Marbella91
Zarejestrowani-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
17 GoodOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
No ale chyba nie ma pistoletu przystawionego do głowy. Wydaje mi się, że jest na tyle ogarniętym facetem że gdyby coś mu nie pasowało to by związek zakończył
-
A ja ich lubię. Wydaje mi się, że są kulturalni i sympatyczni a że dobrze im się wiedzie w życiu to na zdrowie!
-
Akurat o analizie kolorystycznej ciekawszy był odcinek Agi niż Wioli. Pyra pokazała wszystko krok po kroku, Wiola poszła w takie miejsce gdzie chyba nie bardzo można było wszystko nagrywać
-
Też nie rozumiem (szczególnie z powodu sposobu w jaki często się do tych widzek/obserwatorek zwraca), ale widocznie nadal są osoby dla których ona ma coś ciekawego do powiedzenia
-
Ktoś tu pisał że mu żal Doroty. Pewnie zwyczajnie po ludzku może być żal, ale z drugiej strony to po części ona sama doprowadziła do tego jak jest. Pamiętam czasy sprzed dobrych kilku lat gdy ją obserwowałam i uważałam że warto. Merytorycznie ok ale jej sposób bycia i charakter to była masakra od zawsze. Wiecznie najmądrzejsza od wszystkich dookoła, tylko ona ma rację. Sposób w jaki się wypowiadała i sposób w jakim komunikowała się ze swoimi obserwatorkami był dla mnie nie do przeskoczenia. Widzę że nadal w taki sposób to robi. Tak więc po jakimś czasie przestałam ją obserwować (nie tylko dlatego, również z powodu jej poglądów na niektóre tematy). Zauważcie, że jej się pokończyły relacje z większością osób z którymi była blisko. Większość jeśli niemal wszystkie koleżanki, jej brat, bratowa. Wszyscy dookoła byli toksyczni? No nie uwierzę...
-
Oglądam Pyrę od bardzo dawna, ale najbardziej lubię cykl ciemnej strony Korei. Materiały są opracowane w fantastyczny sposób. Co do samej Agi to ona taka ,,specyficzna" była zawsze. Na samym początku mi to przeszkadzało ale z czasem się przyzwyczaiłam że teraz tego nawet nie zauważam
-
Aż weszłam z ciekawości a dawno tam nie zaglądałam. Faktycznie marnotrawstwo
-
Ja widziałam stories jak ona próbowała dorobić do tego teorie. Ktoś jej o tym wspomniał na priv a ona odpowiedziała na stories, że by nie chciała synów oddać w ręce kobiet które nie umieją gotować a jeden z jej synów dorzucił trzy grosze od siebie i powiedział że nie chciał by żony która mu ni będzie gotowała i że obiadki mamy najlepsze. Dramat....
-
Lubię ją bardzo bo wydaje sie być mega sympatyczną i równą babką, uwielbiam patrzeć jak gotuje. Jest jedno ALE- wiadomo, że każdy postępuje w życiu jak chce i ona się wydaje być zadowolona z takiej sytuacji, ale dla mnie jest kuriozalne, że wciąż gotuje i podtyka pod nos jedzenie dwóm dorosłym synom (to już mężczyźni, obaj od dawna pełnoletni). Nie dość że ciągle im serwuje posiłki to często zupełnie inne niż te które zjadają pozostali domownicy. Dla mnie to jest niezrozumiałe kompletnie
-
Nie znoszę takich odzywek a już szczególnie gdy ktoś mówi to do swoich własnych obserwatorów. Chamstwo. To był jeden z powodów dla którego dobrych kilka lat temu przestałam ją obserwować.
-
Kiedyś ją obserwowałam, ale to jest moim zdaniem taki typ osoby jak doktorka nieuczka vel Paulina Zagórska. Zawsze wie wszystko najlepiej plus ton jej wypowiedzi jest taki, że odrzuca mnie od tego typu osób (głównie z tego powodu przestałam obserwować je obie). Przyznam, że Karolina często porusza kwestie które zmuszają do myślenia i to jest według mnie na plus, ale sposób bycia czy ironizowanie gdy ktoś na inne zdanie jest dla mnie nie do przeskoczenia.