Cześć wszystkim. W piątek idę do ginekologa , ale chcę tylko zapytać, czy ktoś miał podobną sytuację. Więc jestem spóźniony 15/16 dni (dc 50) wszystkie testy są negatywne. Dostałem dziwną linię na clear blue , ale ponieważ była cienka i wszystkie testy negatywne, po prostu uznałem za nieważne. Moje pytanie brzmi, czy ktoś kiedyś miał takie opóźnienie i wszystko było w porządku? Przez głowę przechodzą mi miliony myśli i żadna nie jest dobra... Nigdy wcześniej nie byłam tak późno...