Malinka31
Zarejestrowani-
Zawartość
83 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Malinka31
-
Hej Jaką wagę masz obecnie? Czy masz dzień na ważenie? Ja poniedziałek
-
Hej To już ładnie ci ubyło Ja mam trochę więcej jak 10 kg do zrzucenia. Dietę układam sobie sama, a do ćwiczeń się przyzwyczajam. Odpowiada mi Ola Żelazo. Kołakowskiej też przeglądałam filmiki ale jakoś nie przypadła mi do gustu. Pozdrawiam
-
A nie przesadzasz trochę?
-
Hej Ja tam sobie dzisiaj już pozwoliła na pączka do kawki i w pracy naleśnik z czekoladą, a poza tym grzecznie. Ja już dawno się nie mierzyłam tylko ważyłam, ale zarobię to dopiero w kolejny poniedziałek czyli 7 marca, może mi jeszcze coś ubędzie do tej pory.
-
Od ostatniego ważenia dwa tygodnie temu 1,5 kg
-
Cześć dziewczyny, witaj Mariina. Tak z ciekawości weszłam na wagę a tam 84,5 kg. Ja na jutro zapisałam się do lekarza z uszami, może ktoś mi je odetka bo muszę połowy się domyślać co inny mówią do mnie.
-
Cześć dziewczyny powoli wracam do żywych, katar mija ale za to mam tak uszy zatkane że połowę nie słyszę. Jem mało bo wcale nie mam ochoty, o aktywności narazie mogę zapomnieć póki nie wyzdrowieje. Pogadamy też nie sprzyja samopoczuciu, wieje i zimno jest. Dobrze że prąd jest. Jeszcze do tego syn jest chory, córkę też coś bierze i męża ząb boli, oszaleć można
-
Cześć dziewczyny Ja miałam walentynki w pracy, taki młyn że rano nie mogłam z łóżka wstać. Do tego przeziębienie nie miła. Wczoraj nic prawie nie jadłam tylko kanapkę w domu dwa kubki pomidorówki w pracy i kanapkę wieczorem w domu. Dzisiaj może już będzie lepiej. Milego dnia
-
Sylwia to miałaś huśtawki z wagą. Ja tyle co ty teraz ważyłam rok temu. A w jakim wieku masz dzieci?
-
Witam przeczytałam wszystko o czym pisałyście wczoraj. Ja nie pisałam bo byłam w pracy, a później kolacja i wieczór z mężem 🥰 Ja za miesiąc będę miała 32 lata, zawsze byłam przy kości ale nie było z tym jakiś większych problemów. Od prawie 16 lat również przyjmuje leki na stałe ( na padaczke) więc dobrze wiem jak to jest żeby ich pilnować rano i wieczorem. Po nich też przytyłam i jeszcze od kilku miesięcy biorę zamienniki na jeden z nich i przez niego zaczęły mi bardziej włosy wychodzić. Wzrostem też nie zostałam chojnie obdarzona bo tylko 163. Przeszkadza mi najbardziej u mnie brzuch, pupa i nogi mogą być i piersi bardziej uniesione mogłyby być, ale nad tym da sie popracować Jeszcze żeby było ciekawiej to znów jestem chorajuż wczoraj mnie gardło rano bolało, a dzisiaj obudziłam się z katarem i większym bólem gardła Mimo wszystko miłego dnia
-
Jestem za ostro bierzemy się za siebie
-
Dzień dobry przy kawie wczoraj całkiem przyzwoity dzień z dieta gorzej z ćwiczeniami. Dzisiaj będę dłużej w pracy więc pewnie też nic z tego. Miłego dnia
-
Pieczywo było ciemne do tego pomidor i roszponka
-
U mniej dzisiaj jajecznica na śniadanie niestety z cebulką i kiełbaska. Mąż naszykowal jak na zakupy poszłam, nie mogłam mu odmówić. Ja to już zapomniałam jak smakują płatki z mlekiem i nigdy sobie nie dosladzalam bo kiedyś takie spróbowałam i później było mi cały czas nie dobrze. Wczoraj też dzień całkiem dobrze tylko znów nie chce mi się tyłka ruszyć. Dzisiaj mam wolne, tyle rzeczy mam do zrobienia w domu, ale może chwilę się znajdzie na jakiś krótki trening.
-
Cześć dziewczyny Miłego dnia później się odezwę
-
Cześć dziewczyny witam nowe koleżanki A ja wczoraj też naszykowalam dzieci do przedszkola a wieczorem dostałam wiadomość żeby dzieci zostawić w domu bo któraś pani ma podejrzenie wirusa, ale chociaż mąż z nimi zostanie. Jelitówka też jest okropna. Kiedyś jak dziecko z przedszkola przyniosło to wszystkich w domu wzięło. U mnie dziś dzien ważenia. Trochę się obawiałam wejść na wagę bo wczoraj kolacja nie była dietetyczna. Mąż zaprosił mnie do kina i na kebaba no i na drinka a waga zrobiła mi niespodziankę i pokazała 85,9kg. Miłego dnia
-
Hej. Ja zmieniłam sobie plan i będę ważyć się co dwa tygodnie. Dzisiaj na śniadanie kanapki, na obiad barszcz czerwony z jajkiem i kolacje może coś lekkiego się wymyśli. Molly twaróg z malinami ja uważam że dobry pomysł kiedyś jadłam taką sałatkę ser feta z grejpfrutem.
-
Mama dobre dzieci mają pomysły Ja to jak sobie ćwiczę i zamykam się w sypialni to córka wtedy najbardziej chcę się przytulić i puka co chwilę do drzwi. Dzisiaj na śniadanie szoprotki w pomidorach, w pracy barszcz ukraiński, a na kolacje będzie ryż brązowy i groszek zielony gotowany.
-
Dzień dobry przy kawce milego dnia
-
A ja usunełam te aplikacje z cwiczeniami bo mi się jednak nie spodobały i ćwiczenia wymyślałam sobie na bierząco
-
Jednak udało się, poczułam że nos lepiej i poćwiczyłam 45 min w tym 20 min z hantlami jutro znów będę wszystko bolało
-
Kupiłam sobie jakiś spray do nosa na katar to może mi będzie lepiej. Dzisiaj do jedzonko to parówki nie śniadanie w pracy serek wiejski z warzywami sok marchewkowy. Na kolacje pewnie wczorajsza zupka.
-
Hej U mnie też trochę wczoraj padało ale już topnieje. Miałam wczoraj zacząć ćwiczyć z aplikacja ale mam katar, wogole nie oddycham przez nos, tylko ustami łapie powietrze jak ryba. Mama dobrze że mężowi już lepiej Miłego dnia
-
Ja tam dzisiaj do pracy sok marchewkowy taki bezpośrednio tłoczony tak na butelce napisany. Jest niesodki, pierwszy łyk to był okropny ale można się przyzwyczaić do smaku. Jak poczuje głód to popijam sobie łyczek do tego serek wiejski z warzywami i słonecznikiem.