Witam
Nie mogę się wcale zebrać żeby napisać więcej, niby weekend miałam wolny, ale tylko od pracy. Nadrobiłam sobie wszystko w domu że sprzątaniem itp.
MamaMai początki nie najlepsze muszę sobie jakiś plan ułożyć i o jakiś ćwiczeniach pomyśleć. Pracuje również w weekendy ale nie zawsze.
A praca w gastronomii to nie będzie problem z jedzeniem, z tym że można dużo jeść. U mnie będzie problem z regularnym jedzeniem i żeby wogole mieć czas zjeść. Dzisiaj np przez 8h wypiłam dwa kubki zupy pomidorowej i kilka szklanek wody z cytryną. Rano na śniadanie dwie bułki z wedlina, na kolacje tak samo i do tego pomidory z cebulką i jogurtem.
Postaram się pisać codziennie. Pozdrawiam