-
Zawartość
141 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Martynaaaaaa1994
-
Właśnie Luna o to mi chodzi jaka jest niesprawiedliwość na tym świecie 🥺 Katia83 my jeszcze nie zaczęliśmy czekam na okres i po zastrzykach będę podchodzić dopiero się dowiemy ile będzie ma być 6 pobranych i zapladnianych ale tez się boje bo mój partner tez Kijowe wyniki msome wyszło 0% prawidłowych plemników od tamtej pory zażywa suplement żeby było lepiej ale już nie będziemy robić znowu wyników . Zostaliśmy zakwalifikowani także myśle sobie ze będzie dobrze ..
-
Wiecie dziewczyny tak sobie myśle jakie to niesprawiedliwe ze mamy takie trudności aby zajść w ciąże transfery nie wychodzą i w ogóle a są ludzie którzy nigdy nie powinni mieć dzieci bo je krzywdzą itd a rodzą jedno za drugim ja na szczęście mam już synka z poprzedniego związku i tez wystarczyło raz się nie zabezpieczyć i ciąża a teraz tyle lat starań
-
Katia83 Kochana ja dopiero zacZelam przygodę z in vitro bo do tej pory lekarze przez 6 lat nie widzieli problemu i twierdzili ze w końcu upragniona ciąża będzie niestety nie da rady z takimi jajowodami.. w klinice pierwszy raz trzy miesiące temu teraz w grudniu pierwszy raz będę miała transfer i wszystko co z nim związane. Bardzo mi przykro, ze nie wyszło.. czy u Ciebie jest ten sam problem niepłodności co u mnie.? Trzymam kciuki za Ciebie i kolejne transfery jeżeli będziesz podchodzić
-
MamaAniola trzymam kciuki mega mocno 🥰 wiecie dziewczyny właśnie tak zastanawiam się nad tym tatuażem ale na sile robić tez nie będę może kupię sobie coś i tyle jeżeli bym robiła to oczywiście jak pisaliście w studiu tatuażu gdzie jest wszystko sterylne itd bo oczywiście jest ryzyko HIV itd jeżeli robi się to gdzieś po domach czy piwnicach
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedz no właśnie myśle ze na pewno dwie sesje minimum ale może zdążyłabym, jestem dość wytrzymała mogą mnie tatuować ok 10h na jednej sesji już taka miałam bardziej mi chodziło o zastrzyki itd czy nie koliduje to jakoś z nimi czy nie ma żadnych zagrożeń z tym związanych
-
Kochane mam do was pytanie jak już wiecie albo i nie zaczynam stymulację jakoś 5 grudnia i tez w grudniu podchodzę do zapłodnienia. Mam urodziny za kilka dni i wymarzyłam sobie tatuaż ale nie jestem pewna czy mogę go zrobić przed planowana ciąża ? Co myślicie jakie macie zdanie na ten temat ? A może któraś z was robiła ? Tatuaż chce zrobić na cała rękę .
-
Cześć dziewczyny odzywam się i melduje ze już po wizycie nie zdecydowałam się na skargę dostałam przeprosiny, Pani doktor po prostu nie było dwa tygodnie od teraz niby jest ciagle dostępna meilowo . Dostałam zastrzyki z którymi ruszam na początku grudnia jak tylko dostanę miesiączkę . Nic nie wspomniała o tych antykoncepcyjnych jakbym ich nie brała ..
-
U mnie w hsg wyszło ze niby są drożne ale miałam straszny ból i dziwnie kumulowała się ta sól wiec coś podejrzewał, później zdecydowałam się na laparoskopię okazało się Ze prawdopodobnie przyczyna była chlamydia ponieważ było dużo zrostów i lekarz je uwolnił, jeden jajowod określił jako zniszczony i niedrożny a drugi drożny ale szczątkowo od razu podjęliśmy decyzje o in vitro ponieważ o dziecko staramy się 6 lat nikt nie widział problemu oprócz lekarza który podjął szybkie działania które pokazały gdzie jest problem
-
No właśnie żadna z nas nie chce czekać .. bardzo mi przykro ale myśle ze dobrze do tego podchodzisz aby postawić na dietę oraz walczyć o lepsze nasienie. U mnie była sytuacja taka ze partner miał super nasienie a w ciągu roku pogorszyło się masakrycznie msome wyszło 0% prawidłowych. Od razu włączyliśmy suplement na polepszenie nasienia podobno najlepszy na rynku polecił mi mój ginekolog nim skonsultowaliśmy się z klinika.
-
Lula przykro mi dzieki dziewczyny za podpowiedzi po prostu zgłoszę skargę i się dowiem który lekarz jest częściej w klinice i wyrażę chęć zmiany lekarza dziewczyny a tak w ogóle czemu podchodzicie do in vitro ? Co jest przyczyna ? U mnie są niedrożne jajowody o czym dowiedziałam się podczas laparoskopii w marcu chociaż zapewniali mnie ze to nie możliwe bo mam już 7letniego syna
-
Widzisz Lula w ogóle nie pomyślałam o tym aby zmienić lekarza a to chyba jedno sensowne wyjście kiedy owa Pani doktor przyjmuje dwa dni w tygodniu i do tego olewa pacjentkę, moim zdaniem odpisanie na e-mail kiedy jesteś w pracy należy również do jej obowiązków . Ja jedyne co o niej słyszałam to to ze jest tam nowa zero opini jak szukałam
-
Ale większość badań z tego co patrzyłam maja ważność 3 miesiące
-
Dr. Omiecina
-
Mam nadzieje ze nie od nowa bo będę musiała od nowa robić większość wyników badań ciekawe kto za to zapłaci bo myśle ze oni nie będą chętni jestem zażenowana sytuacja w jakiej się znalazłam rozmawiając przed chwila z kimś z kliniki mało się nie zaplułam mówiąc tej babie ze są nie poważni ze czuje się olana ze zostawia się kupę kasę u nich a nawet głupiej odpowiedzi na e-mail nie dostałam. Czy jest możliwe ze zacznę przyjmowanie zastrzyków bez ponownego brania anty?
-
Dziewczyny jest to klinika w invimedzie we Wrocławiu a okres mam już od trzech dni w sumie dzis jest trZeci i ostatni z tego co wyglada bo krwawienie ustalo
-
Za Waszymi radami próbowałam jeszcze raz dzwonić . mojej Pani doktor nie było w tamtym tygodniu w dniu dzisiejszym była i nie będzie jej znowu do końca tygodnia powiedziałam ze mnie olewaja i tyle niestety Pani z rejestracji powiedziała tylko ze wizytę mam umówiona na 16.11 i tyle....
-
No właśnie na 100% tak lekarz mi powiedział ze nie jest to istotne w którym dniu cyklu się zjawie bo na poprzedniej wizycie musiałam być między 25 a 28 dc i pilnie prosiłam o przyjęcie przez jakiegokolwiek lekarza. Podlamalyscie mnie szczerze mówiąc ja dzwoniłam do kliniki i tłumaczyłam cala sytuacje wiec ja tu już nic złe zrozumieć nie mogłam ale masz racje właśnie martwię się co będzie później skoro teraz jest takie olewanie mnie.. nie dostałam rozpiski tylko wykaz badań do zrobienia a na następnej tylko tabletki antykoncepcyjne 🥺
-
Ja tez właśnie na zdrowy rozum tak to zrozumiałam no bo po co te anty skoro jest miesiąc przerwy ? Ale opisałam cała sytuacje Pani która mnie rejestrowała i mówiła ze wszystko przekaże mojej doktor prowadzącej i zapewniła ze odpisze mi na e-mail w dniu wczorajszym niestety nic zero odpowiedzi tylko przesunięta wizyta na dwa dni wcześniej. Szkoda mi tez badań bo większość jest ważna 3 miesiące i zaraz będę musiała je powtarzać . Jak lekarz przepisywał mi anty to powiedział ze mam się zarejestrować przy końcu i nie jest istotne którego dnia cyklu się zjawie na wizycie. Czy jest tu jakaś kobietka która miała również „przerwę” między tabletkami anty a zastrzykami ?
-
Ja brałam tabletki od 2 dc bez przerwy i przy ostatniej tabletce zaczęłam krwawić już. Tak dzwoniłam do klinki, pisałam meila do mojej doktorki w czwartek ale niestety pod tym względem jestem mega zawiedziona klinika bo myślałam, ze skoro zostawiamy tam tyle kasy to nie będzie chociażby problemu z kontaktem z lekarzem. Informowałam Panią która prosiłam o szybszy termin o końcu tabletek. Odpowiedzi na mojego meila do dnia dzisiejszego nie mam ale dostałam info o wizycie dwa dni szybciej niż pierwotnie mnie zapisano. trochę to dla mnie dziwne bo nawet u poprzedniego lekarza do którego chodziłam zawsze mogłam mieć kontakt, odpisywał na moje meile nawet o północy naprawdę mega zawiedziona jestem tym bardziej ze jestem zielona w temacie i oczekiwałam większego zaangażowania ze strony kliniki.
-
Jak mam być szczera to nawet nie wiem czym się różnią .. wyglądała sytuacja u mnie tak ze byłam na pierwszej wizycie jakieś dwa miesiące temu, tam dostałam wykaz wszystkich badań które wraz z partnerem musimy zrobić . Po wykonaniu badań w ubiegłym miesiącu byłam na wizycie gdzie przepisano mi leki anty które skończyłam brać i z tego co zrozumiałam 16.11 na wizycie będę badana oraz zostaną przepisane mi zastrzyki (12zastrzykow w brzuch)
-
Tak czytałam o tym niestety mało informacji w klinice, chodzi mi o to ze będzie miesiąc przerwy po tabletkach anty bo przecież okres mi się już zaczął zastrzyki nie przepisane a wizyta dopiero za dwa tygodnie
-
Dziewczyny mam pytanie bo mnie nurtuje, jestem już po wszystkich wynikach i badaniach miesiąc temu lekarz przepisał mi tabletki anty które skończyłam już brać i umówiłam się na wizytę która mam 16 listopad dopiero. Zaczął mi się okres dwa dni temu, czy to normalne ze teraz nic przez miesiąc praktycznie nie będę brała żadnych leków ? Myślałam ze od razu po anty powinny być zastrzyki ale chyba się myliłam ?
-
Czekamy na wyniki
-
Witam dziewczyny nie wiem czy dobrze trafiłam ale myśle ze tak nie mogłam od jakiegoś czasu zalogować się na wątek gdzie rozmawiałyśmy ale z tego co rozumiem są blokowane ?
-
Cześć dziewczyny nie było mnie jakiś czas, robiłam badania oraz mój partner i załamałam się nieco wyniki nasienia 1% poprawnych plemników a msome w ogóle 0% . Ryczałam jak bóbr ale nadzieje dał androlog partner wrócił dzisiaj z wizyty i został zakwalifikowany, ma polepszyć styl życia tzn więcej ruchu i dieta a tak po za tym to nic (co trochę mnie dziwi) jutro będę dzwonić do kliniki bo mam jeszcze kilka dni żeby się zjawić u pani doktor w odpowiednim dniu cyklu kiedy kazała. Jestem pełna nadzieji ale tez obaw.. badania faktycznie były kosztowne ale to co mnie pozytywnie zaskoczyło to wyniki kariotypow w ok trzy tygodnie już były. A jak u was kochane czy są jakieś pozytywne wieści ? Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie 🥰