Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martynaaaaaa1994

Zarejestrowani
  • Zawartość

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Martynaaaaaa1994


  1. 7 godzin temu, kaja356 napisał:

    ile ważysz? masz 27 lat?

    ja też szczupła jestem, a jeszcze podczas stymulacji do punkcji w sierpniu schudłam ze stresu 4 kilo 😛

    Obecnie 52 kg ale przytyłam od punkcji ok 2-3 kg standardowa moja waga to ok 49 kg 🙂 niestety nie odmawiam sobie jedzenia 😂 tak, mam 27 lat 🙂


  2. 2 godziny temu, Olika-toja napisał:

    Ale cudownie!!! Gratulacje:* A kiedy kolejna wizyta ? Ja teraz w poniedziałek:)) 

     

    Dopiero udało mi się zarejestrować na 2.02 😞 ale moja lekarz w invimedzie już kazała mi zrobić morfologię, mocz, glukozę, przeciwciała i coś tam jeszcze i już z tymi badaniami zgłosić się do ginekologa swojego. Najlepsze było jak się zapytała jak się czuje a ja ze zle bo i mam nudności i gazy i śpiąca jestem i brzuch mnie boli i nadwrażliwa a ona zaczęła się śmiać i powiedziała ze czyli jak najbardziej tak jak być powinno 😂😂😂  ja sama siebie mam dość a co dopiero mój chłop 🤭 No i rozpisała mi powoli odchodzenie od tabletek 🙂

    • Haha 1

  3. 7 godzin temu, Olika-toja napisał:

    Czekam z niecierpliwością na twoją wizytę i trzymam kciuki 😘 ciekawe jak AniaKo bo miała nie  w środę...

    Tak miała ale coś się nie odzywa.. 

    ja już po wizycie kropeczek ma 1 cm i serduszko bije ok 150 na minutę zdjęcie mam ledwo ledwo bo mam gruba przednia ścianę macicy i słabo było widać podczas badania 🙄 7 tydzień i 1 dzień ♥️♥️

    • Like 9

  4. Ja się nie szczepilam nie zasugerował mi tego żaden lekarz, przed transferem i punkcja nie miałam robionych testów aż się zdziwiłam szczerze mówiąc 😉 przechodziłam już COVID przed punkcja na moje szczęście nie było złe chociaż ponad tydzień wyjęty z życia bo nie miałam siły kompletnie na nic. 
    jutro mam wizytę pierwsza po transferze proszę trzymajcie kciuki aby było dobrze, poprzednim razem wasze kciukasy pomogły 🥰

    • Like 5

  5. 11 godzin temu, Martuska napisał:

    13 to bardzo dobry wynik, gratuluję. ☺️

    Myślę, że to wszystko zależy od kliniki. Ja dostałam informacje w drugiej dobie od embriologa dotyczącą ilości zapłodnionych komórek, podał mi też datę i godzinę transferu. Dopiero w dniu transferu dowiedziałam się ile mamy zarodków i jakiej są jakości. 

     

    Mi od razu dzisiaj po punkcji  podała Pani doktor dzień i godzinę transferu 🙂 😘

    6 godzin temu, MamaAniola napisał:

    Gratuluję doskonałego wyniku!!! Czekamy na informacje o ilości zarodków ♥️

    Nie będę dziękować bo boje się zapeszać 😌 na pewno poinformuje was na bieżąco  ☺️
    musze wam powiedzieć ze dużo dodało mi otuchy to forum i ciepłe słowa od was nawet jak się nie wypowiadałam to na bieżąco obserwowałam forum i wasze wypowiedzi:) 

     

    trzymam za was kochane kciuki i czekam na dobre wieści !

    • Like 1

  6. Melduje kochane ja już po punkcji, 13 komórek pobranych reklamówka leków i jeżeli będą zarodki to 21.12 transfer ponieważ wyniki ok według Pani doktor 🙂  trochę się zdziwiłam ze nie będę miała do tego dnia informacji o ilości i jakości zarodków . No chyba ze nie będzie żadnego to wtedy poinformują wcześniej 🤨

    • Like 8

  7. 42 minuty temu, Izuu07 napisał:

    Aż specjalnie sprawdziłam jak to było u mnie. 2dni przed punkcja mój estradiol wynosił 1500 i pamiętam, że lekarz mówił że wszystko jest ok, że dążymy do wysokiego. Tyle że przy wysokich wartościach może być problem ze świeżym transferem ze względu na wysokie ryzyko hiperstymulacji. Ale to się okaże po punkcji jak się będziesz czuć🙂 bo ja to i tak miałam odroczony ze względu na to że badaliśmy zarodek genetycznie. 

    O kurczę mam nadzieje ze u mnie nie będzie odraczany bo już się nastawiłam ze święta spędzę z kropkiem w brzuszku 🤪  No i u mnie tez to jest dwa dni przed punkcją 🧐


  8. 14 godzin temu, Jennn napisał:

    Martyna masz mniej niż 35 lat? W takim przypadku można zapłodnić do 6 komórek. Pozostałe zamrożone możesz też oddać kiedyś w przyszłości do dawstwa dla innych kobiet. 

    Tak, mam 28 lat. Tyle wiedziałam ale nie zrozumiałam Pani doktor o co jej dokładnie chodziło. Już wszystko wiem opisze poniżej 😋

    4 godziny temu, Izuu07 napisał:

    Przepraszam, ale albo ja Cię źle zrozumiałam albo Ty Panią doktor ...

    Chcecie zapłodnić 1 komórkę ? I otrzymać 1 zarodek?? Z tego co piszesz strzelam że leczycie się w Invicta?

    Sądzę że Zostaną pobrane wszystkie komorki. 6 z nich zostanie zapłodniona (a ile się zapłodnilo i ile powstało zarodków  dowiecie się na 5/6 dobę po pobraniu a jeśli uda się pobrać kolejne 6 komórek (ale nie mniej) to zostaną zamrożone. 

    I w zależności od ilości zarodków i ciąży ze szczęśliwym rozwiązaniem decydujecie co dalej z zamrożonymi komórkami i zarodkami. 

    Komórki można zniszczyć a zarodki albo oddać do adopcji albo w celach badawczych. 

    Nie chcę studzić Twojego zapału  ale ja na USG miałam ok 15 pęcherzyków. Pobrali mi z nich  8 komórek, z czego tylko 5 było dojrzałych zdolnych do zapłodnienia a zaplodnila się tylko 1.... Mieliśmy ogromne szczęście, że z tego 1 zarodka jestem w 26 TC i wszystko idzie ku szczęśliwemu rozwiązaniu. Ale..... Jest wiele przypadków tu na naszym forum, że dziewczynom udaje się zostać mamami za którymś razem. Nie zakładaj że 1 komórka i 1 plemnik dadzą wam dziecko... Oczywiście tego mocno Wam życzę, ale droga in vitro rzadko bywa taka łatwa ... 

    Oczywiście masz racje dlatego zgłupiałam bo wiem ze 1 komórka i 1 plemnik nie dają gwarancji na ciąże jestem tego świadoma złe zrozumiałam Moja Panią doktor. Pobieramy wszystkie zapładniamy 6. Jedna podajemy na świeżo jeżeli moje badania będą ok ale jeden wynik widzę mam ponad normę a jeden poniżej wiec czekam na decyzje czy będziemy odraczać czy może to nie jest tak istotne . Mam 12 jajeczek z czego doktor powiedziała ze w 11 będą komórki a w tej 12stej raczej nie. W czwartek o 8 rano mam się zgłosić na punkcję i jeżeli będzie świeży transfer to 21.12 podchodzę 🙂 a leczę się w invimedzie we Wrocławiu . Resztę komórek zamrażamy oczywiście 🙂


  9. Mi moja Pani doktor powiedziała to samo co dziewczyny ale myśle ze skoro Ci tak powiedziały to możesz zaufać i liczyć to już jako 1 dc 🙂 my zapładniamy tylko jedno a resztę komórek mrozimy z tego co zrozumiałam moja Panią doktor ale jutro będę więcej pytać bo na wizycie zawsze zapominam co chce zapytać 😅 powiedziała ze bierzemy tylko 6 zapładniamy a resztę mrozimy. A jak zapytałam co w przypadku gdy uda się za pierwszym to ze zniszczymy komórki jeżeli nie planuje już ciąży . Tylko tak sobie myśle teraz a jeżeli ta jedna się nie rozwinie czy coś to jak ?

    • Like 1

  10. 9 minut temu, Katia83 napisał:

    Trzymam za Ciebie kciuki oby było dużo jajeczek. Prześpię się jeszcze z tym bo nie wiem sama jak zacząć czy jutro czy w środę bo okres dopiero rozkręcił mi się po 18 a do 18 miałam tylko lekkie plamienie i nie wiem czy liczyć ze dzis jest pierwszy dc

    Mi dziewczyny wytłumaczyły ze 1dc to jest krwawienie a nie plamienie i jeżeli do południa np do 15 się nie rozkręca to dopiero kolejny dzień traktujemy jako 1 dc . 
    ja już kochana byłam na wizycie w piątek i było 7 dużych jajeczek w jednym i 5 dużych jajeczek w drugim i ładne endometrium 🙂 ale było tez trochę małych mam nadzieje ze nie naprodukowało się ich nie wiadomo ile 🤭


  11. 6 minut temu, Katia83 napisał:

    Cześć dziewczyny powiecie mi co robic. Od jutra mam zacząć brać leki do transferu a dziś wywaliła mi ogroszka  i nie wiem czy zacząć brać leki 

    Hej wiesz co ja tez zaczęłam brać leki chora na własna odpowiedzialność na szczęście zaraz mi przeszło i wszystko jest ok ale to już musisz sama podjąć decyzje czy chcesz ryzykować albo najlepiej skonsultować się z lekarzem który Cię prowadzi . Ja dzisiaj wzięłam ostatnie zastrzyki i jutro wizyta i punkcją środa lub czwartek 

    • Like 1

  12. 1 godzinę temu, Jennn napisał:

    Ja miałam przepisane te zastrzyki na dwa ostatnie dni stymulacji. Też miałam reakcję alergiczną wokół miejsca wkucia. Pojawiło się zaczerwienienie i swędzenie, które trwało tak z 10-15 min. Lekarz mnie przed tym wcześniej ostrzegał, że tak może być i żebym się tym nie przejmowała. 

    Nie zmieniaj nic w leczeniu bez wcześniejszej zgody lekarza, bo inaczej może pójść coś nie tak że stymulacją. 

    O widzisz Cię poinformował. Mnie niestety nikt i się zestresowałam bo miałam mocno zaczerwienione ok 2 h a w czwartek prawdopodobnie punkcja (dowiem się jutro na wizycie) i żal byłoby gdybym dostała jakiejś mocnej reakcji alergicznej .

    pinklady bez stresu ja teraz również podchodzę w tym miesiącu pierwszy raz do in vitro jestem już mama 7letniego chłopca u nas przyczyna in vitro są moje niedrożne jajowody i pogorszyło się nasienie u partnera . Stymulację Przechodzę chyba dobrze 😅 brzuszek lekko spuchnięty ale nie ma tragedii 🙂 

    • Like 1

  13. 1 godzinę temu, Jennn napisał:

    Ja brałam😀

    Wystąpiła u Ciebie jakaś reakcja alergiczna ? Bo dzisiaj brałam go trzeci raz jutro ostatni i wizyta we wtorek, po zastrzyku miałam dość duże zaczerwienienie i swedzialo. Wydaje mi się ze to alergia na ten środek dezynfekujący który jest dołączony bo zaczerwienienie było na całym obszarze gdzie było przemyte przed i po zastrzyku. Już zniknęło ale zastanawiam się czy przyjmować go jutro, napisałam do doktorki mam nadzieje ze odpisze. 


  14. 6 godzin temu, Natalia_1990_ napisał:

    Dziewczynki, mało się tu ostatnio udzielam, ale poczytuję co jakiś czas 🙂 . Chciałam Wam tylko powiedzieć ciekawostkę, 2 dni temu byliśmy na wizycie u genetyka, czekaliśmy na nią z mężem od lipca, oboje mieliśmy wystawione skierowania "pilne". Na wizycie dostaliśmy skierowanie na kariotyp oboje, dzwoniłam się umówić w jedynym labolatorium, gdzie respektują skierowania u mnie w mieście (reszta tylko prywatnie) I Pani mi mowi termin pobrania krwi: 23 maj 2022 😄  , mówiąc z uśmiechem, że to i tak nie jest odległy termin 🤪. Moglibyśmy zrobić prywatnie, ale to koszt 800 - 1000zl więc chyba poczekamy. Robila któraś z Was to badanie na NFZ??

    Ja je robiłam z partnerem prywatnie, płaciliśmy od osoby 450 zł o ile dobrze pamietam . Wyniki były dość szybko mówiono ze minimum trzy tygodnie a mieliśmy już po dwóch, nam zależało na czasie aczkolwiek nawet nie wiedziałam ze można je robić na NFZ 🙂


  15. Wiesz co właśnie nic nie powiedziała ogólnie nie wiedziałam jakie są normy nie sprawdzałam tego i jak byłam na wizycie powiedziała tylko „aha amh takie” i kontynuowała. No i prolaktyna wyszła mi wysoka tylko tyle z wyników reszta ok (biorę tabletki na zbicie prolaktyny które lekarz mi przepisał na poprzedniej wizycie inny) . Mam nadzieje ze uda się i Tobie:) kiedy podchodzisz do transferu ? 


  16. 1 godzinę temu, Katia83 napisał:

    Trzymam kciuki. Za punkcję. Za piekne blaski. Martynaaaa ty jesteś 94rocznik? Moje AMH to 1.42 nam dr mówił że mamy 20%szans😧to tak jak gra w lotto ale walczymy 

    Tak kochana ja jestem 94 rocznik tez mam 7letniego synka ale jestem z obecnym partnerem od kiedy mój maluch miał 3 miesiące ale pragniemy bardzo wspólnego dziecka . Moje amh to 3,41. Nawet nie sprawdzałam wcześniej i zaczęłam się martwić bo coś wysokie chyba za bardzo ?

×