true_story

no prezent niesamowity. Serio Misza? Piwo i to jeszcze w puszcze? Zrozumiałabym gdyby to był zestaw jakiś wyszukanych piw, rożne rodzaje, można znaleźć perełki, ale to i tak jako dodatek a nie prezent sam w sobie. A co do tych słodyczy ręcznie robionych przez Miszę to myślę, że Maniek wolałby ich nie dostać ;)

Ziemniaki to kwadratowe jej wyszły i jeszcze mówiła, że ona tak zawsze obiera, by nie komentować, że ona obieraczką nie umie, tylko robi to nożem. Cóż, nożem też nie potrafi. Pomidora też pamiętam, generalnie nie wiem czy ona jest tak pusta i ograniczona czy w czym problem.

Jest szansa, że dzieci też miały, przecież robi szwedzki stół;) po odrobinie owoców dla każdego!

To powiedz to Miszy, bo ona jeszcze ewentualnie na obiad robi rybę z kapustą kiszoną lub ogórkami kiszonymi, kotlety mielone. Nie dość, że dieta monotematyczna to brak świeżych warzyw kiedy był na nie sezon, wiecznie tylko warzywa korzeniowe, ile można?

Ma zasiłek na Oliwiera i 2x 500 +,jestem przekonana, że wszystkie jej fanaberie + dietetyk to właśnie z tego. A patrząc na jej dietę to chyba każdy zauważył, że jest z nią coś nie tak, po pierwsze niesezonowe owoce.

A widziałaś breje zwane posiłkiem, w jej wykonaniu? Wrzucanie do gara czegokolwiek bez ładu i składu lub po prostu monotematycznie.. Dzieciom na pewno smakuje bardziej takie spaghetti.

Ktoś zdjęcia pokazywal

Taka matka, że myśli tylko o sobie, zabiera reborna do sklepu i lekarza i taka, która nagrywa wyrywanie zębów synowi. Więc o czym my tu mówimy ?

Po to jej by na siłę pokazać, że ją stać. Zastaw się a pokaż się. Ona krem za 200 a w domu pusta kuchnia bez jedzenia. Z komunii już się wyśmiewała więc wątpię by przejmowała się tym co mówił ksiądz.

Starachowicki przygłup odmładza się opaskami i słoneczkami. To, że jest po 30ce jej przeszkadza, ale to że nie ma wykształcenia i jest nierobem to już nie.

Ja też pokoju dzieci bym się nie czepiała, schludne i normalne, chociaż klitki No i przechodnie. Kuchnia czysta, ale nijaka i nieprzemyślana. Za to ich sypialnia kiczowata a jeszcze bardziej balkon. Łazienka do remontu bo myślę, że od początku domu nie była robiona i te stare ręczniki, zimowy szlafrok w ciągu roku i świąteczna pościel w sypialni, fioletowe ściany plus żółte firanki, futerka, kapcie Kariny , ciuchy jak z bazaru, szpony poprawiające włosy i ogólnie tandetny obraz gwiazdy- to wszystko powoduje, ze człowiek czuje niesmak i niechlujność jak na to patrzy.

Chyba w tym roku mniej niż 100. Jakieś ...y z pepco i słodycze. Skrzynkę na dynie malowała. Teraz do świąt będziemy słuchać o jej planach zakupowych na Boże Narodzenie.

Dokładnie. Ani ona mądra, ani ładna, a jeszcze go wykorzystuje.

Czy tylko mnie wkurza jej pierdzielenie, jak to ona jest zmęczona całym tygodniem, że przy piątku to już chce odpocząć, napić się herbatki, obejrzeć film... Czym jest zmęczona? Chyba tym udawaniem, że jest zajęta i marnowaniem paliwa. Jak można wstawać o 5.30 i nie mieć czasu zrobić śniadania, bo przecież musi zrobić śniadanie dzieciom. No i? Leser pełną gębą.

Bo jak wszystko spada z nieba to tak jest. ostatnio zapłaciła 95zeta za parking pod Lidlem, z głupoty. Prawie całe jej wydatki to bzdury, głupoty i nieprzemyślane rzeczy.

Tak, Misza jest w stanie 2 dni szukać krewetek, jeździ po 3 sklepach, ale ie jest w stanie od razu zrobić zakupów na chociaż 2 dni do przodu. Z mrożonek nie korzysta bo ktoś się zatruł i ona się boi. 30latka nie potrafiąca zarządzać gospodarstwem domowym, leser marnujący kasę i czas. Do tego wredna.

Mnie tez to zastanawia, nic tam nie ma, wszystko wyliczone :(

Nie wiem czy to tylko kwestia braku kasy, raczej brak podstawowych zasad prowadzenia gospodarstwa domowego i rozpieprzanie już i tak małego budżetu na bzdury lub bezmyślne trwonienie jak jazda autem po jedna rzecz, brak biletu parkingowego.

Jaki właściciel taki balkon ;)

Skandal, musi być przecież dla Miszy! To nic, że standardowy klient Biedry szcz w jej wsiowych okolicach, nie słyszał nawet o komosie.

Ona o wszystkim gada jak potłuczona, dieta z dupy, ceny owoców tez nie dały jej do myślenia, że coś nie tak z tą dietą. akurat uwierzę, ze to samo robi rodzinie, taaa no i nie ma biedna czasu rano robić omletu szarlotka, bo przecież musi mieć czas dla siebie. Jej wk/urw w aucie to myślę prawdziwe codzienne oblicze Miszy. Gwiazda nagle zatrybila, że dobrze mieć zaplanowane posiłki i listę zakupów. Jak ona funkcjonuje, że mając ponad 30 lat odkrywa takie rzeczy ? Odkryła również, że dobrze mieć pomrożone owoce, może nawet wpadnie na to, że dobrze mieć pomrozone mięso, ryby, warzywa itd. A kto wie, może nawet zrozumie, że trzeba mieć jakieś zapasy żywności w domu.

Co ty mówisz, przecież ona nie ma czasu i chciałaby by był z gumy, bo tyle ma na głowie. Aż z tego natłoku obowiązków całą niedzielę przeleżała przed serialem, bo przecież jej się należy odpoczynek przed nowym tygodniem.

Generalnie co chwilę jest we vlogach droga gdzieś tam, widać, że nie ma czego nagrywać.

Widziałyscie na insta stare zdjęcia Miszy ? Patola w czystej postaci. Juz wtedy było widać, że to nierób, bezguście i zwolennik kasy za nic.

Raczej nie, Mariusz pewnie chce mieć święty spokój.