O ludu… ona będzie uczyć innych gotować - czy wy widzialyscie co ona zrobiła z makaronem udon w ostatnim wysrywie? Proponowałabym jej to już zblendować i połknąć jednym chapsem, bo takiej mamałygi to ja dawno nie widziałam. Bataty plus udon, cóż za innowacyjne połączenie, mniam. Po za tym ile można nakładać rzeczy na twarz! I w jakiej kolejności… Boże, idę stad już bo nie wytrzymam.