Marysia95

Witam serdecznie mam 26 lat jestem dziewczyną nigdzie nie mogę znaleźć pomocy. Może tutaj ktoś pomoże a to pytanie jest brardzieje do niani albo osób które opiekują się dziecimi. I mam taki problem że mam taką chorobę jak nawrót moczenia nocnego z dzieciństwa . I moje pytanie jest takie czy są jakieś metody lub jakieś zabezpieczania żeby nie budzić się w mokrym łóżku prawie codziennie liczę na jakąś pomoc?

Witam serdecznie,jestem dziewczyną mam 26 lat. Od ponad 4 miesięcy borykam się z takim problemem jak moczenie nocne chociaż zdarza mi się to niekiedy w dzień. Byłam z tym u lekarza po wykonaniu badań , lekarz powiedział że jest to nawrót moczenia nocnego z dzieciństwa przepisał jakieś tabletki i kazał czekać. Minęło już trochę czasu ale te tabletki nie pomagają a lekarz każe tylko czekać aż samo minie i nie spożywać płynów przed spaniem. I mam taki problem że nie umiem sobie z tym poradzić, a zdarza mi się to prawie codziennie. Nigdzie nie mogę np nocować u znajomych. A mam już dość budzenia się w mokrym łóżku i prawie co dzień zmiana pościeli, najgorsze że nie umiem się obudzić i śpię tak do rana I mam do was pytanie jak sobie z tym poradzić bo jak narazie to nie mija . I czy są na to jakieś sposoby jakieś zabezpieczania żeby w konicu budzić się w suchym łóżku i móc nocować np u znajomych. I jak unikać wpadek pod czas dnia. Liczę na waszą pomoc?

Witam serdecznie,jestem dziewczyną mam 26 lat. Od ponad 4 miesięcy borykam się z takim problemem jak moczenie nocne chociaż zdarza mi się to niekiedy w dzień. Byłam z tym u lekarza po wykonaniu badań , lekarz powiedział że jest to nawrót moczenia nocnego z dzieciństwa przepisał jakieś tabletki i kazał czekać. Minęło już trochę czasu ale te tabletki nie pomagają a lekarz każe tylko czekać aż samo minie i nie spożywać płynów przed spaniem. I mam taki problem że nie umiem sobie z tym poradzić, a zdarza mi się to prawie codziennie. Nigdzie nie mogę np nocować u znajomych. A mam już dość budzenia się w mokrym łóżku i prawie co dzień zmiana pościeli, najgorsze że nie umiem się obudzić i śpię tak do rana I mam do was pytanie jak sobie z tym poradzić bo jak narazie to nie mija . I czy są na to jakieś sposoby jakieś zabezpieczania żeby w konicu budzić się w suchym łóżku i móc nocować np u znajomych. I jak unikać wpadek pod czas dnia. Liczę na waszą pomoc?

Witam serdecznie nie wiem czy tutaj dostanę dobrą odpowiedź ale to tak mam 26 jestem dziewczyną i od około 4 miesięcy moczenie się w nocy. Byłam u lekarza i jest taka diagnoza występuje u mnie takie coś jak nawrót moczenia nocnego z dzieciństwa czyli jak to lekarz powiedział że mój układ moczowy jest na poziomie około 2 letniego dziecka. I najprawdopodobniej będę musiała na nowo uczyć się żeby nie moczy się pod czas snu. I mam do was takie pytanie czy są jakieś zabezpieczania żeby nie budzić się prawie codziennie w mokrym łóżku?

Co masz na myśli?

A idzie uniknąć takich pampersów. Są na takie coś jakieś inne sposoby.

No masz rację tylko że jak chodzi o mnie to bardzo się tego wstydzę. I nie wiem czy nawet umiała bym kupić takie coś bo nie wiem o co pytać.

Wiem że to się może wydawać dziwne ale jest do dla mnie bardzo krępujący problem.

A są jakieś inne sposób niż pampersy?

Ale i tak to za dużo nie pomaga. A podobno może to minąć za miesiąc albo i dłużej.

Podobno takie moczenie jest bezobjawowe i może potrwać miesięc albo dłużej

Stosuje te zalecenia

Heh mam ale i tak za dużo nie zdaje egzaminu

A są jakieś inne sposób bo jest dość wstydliwe?

Tylko z tego co wiem to nie jest to z przyczyn pschologicznych tak lekarz powiedział

Czy jest ktoś z tej grupy mi pomóc?

Witam serdecznie,jestem dziewczyną mam 26 lat. Od ponad 4 miesięcy borykam się z takim problemem jak moczenie nocne chociaż zdarza mi się to niekiedy w dzień. Byłam z tym u lekarza po wykonaniu badań , lekarz powiedział że jest to nawrót moczenia nocnego z dzieciństwa przepisał jakieś tabletki i kazał czekać. Minęło już trochę czasu ale te tabletki nie pomagają a lekarz każe tylko czekać aż samo minie i nie spożywać płynów przed spaniem. I mam taki problem że nie umiem sobie z tym poradzić, a zdarza mi się to prawie codziennie. Nigdzie nie mogę np nocować u znajomych. A mam już dość budzenia się w mokrym łóżku i prawie co dzień zmiana pościeli, najgorsze że nie umiem się obudzić i śpię tak do rana I mam do was pytanie jak sobie z tym poradzić bo jak narazie to nie mija . I czy są na to jakieś sposoby jakieś zabezpieczania żeby w konicu budzić się w suchym łóżku i móc nocować np u znajomych. I jak unikać wpadek pod czas dnia. Liczę na waszą pomoc?