Witam.
Obecnie jestem w ciąży w 30 tygodniu. Bardzo boję się, że nie będę mogła karmić piersią. A mianowicie: chodzi o mój problem z łuszczącymi się sutkami. Nie wyglądają one jak normalne u każdej kobiety tylko jak małe gruczoły rozdzielające się. Ciężko to opisać. Wyglądają trochę jak strupki... Po dotknięciu ich odpadją, są koloru ciemnożółtego, swędzą, gdy ich dotykam. Proszę o porady, może ktoś miał podobny problem i po urodzeniu dziecka to minęło, a dzidziuś normalnie jadł. Każda odpowiedź jest mile widziana. Dziękuję