Hej, przychodzę z problemem nawracających infekcji, które dotyczą mnie oraz mojego partnera. Ciągnie się to już miesiącami jak i nie latami. Pomimo stosowania się do zaleceń lekarzy, ciągłego leczenia, dbania o higienę to one wciąż są. Tym razem tak samo nawróciły, zrobiliśmy wymazy. U mojego faceta wyszło, że ma infekcje, u mnie wyszło że wszystko jest w porządku. Nie jestem tego taka pewna bo zauważyłam u siebie objawy tj. nieprzyjemny zapach czy lekki nalot wokół warg. Żaden lekarz nie jest mi w stanie poświęcić wystarczająco dużo uwagi żeby pomóc mi zakończyć te problemy raz na zawsze bo moje wizyty wyglądały tak, że lekarz się przyjrzał, stwierdził okiem że to np. infekcja grzybicza, przepisał leki i to było tyle z wizyty. Dlatego chcę się doradzić bo jestem bezradna, nie wiem jakie kroki podjąć. Czy może powinnam jakieś badania wykonać poza wymazem z pochwy? Albo ktoś z was miał podobnie i powie jak się uporać z tym żeby nie wracały?
