Witam, napisze po krotce. Mieszkamy z moimi rodzicami. 3 tygodnie temu urodziłam dziecko, 2 tygodnie minęło od wyjścia ze szpitala. Mój partner przebywa obecnie na urlopie aby pomóc mi z dzieckiem. Sytuacja wygląda tak że dopadło mnie straszne zmęczenie, partner stara się mnie odciążyć na tyle ile może jak i również przyzwyczajamy się do życia z tą mała istotka. Problemem jest moja mama. Twierdzi że to przesada żebym była tak zmęczona, że ciągle tylko spędzałabym czas w pokoju z dzieckiem, że nie pomagam jej w porządkach (gdzie pomagam na tyle ile moge i mała pozwoli) że coś mi się z głową dzieje, że nie myślę w ogóle że wszystkiego ciągle zapominam. Nie wiem już co mam zrobić. Powiedziała to po kryjomu do mojego partnera ze to będzie tragedia jak on wróci do pracy bo ja sobie sama nie poradzę. Nie wiem już co mam robić. Chce mi się z nerwów płakać. Co byście zrobiły na moim miejscu? Niestety w ciągu najbliższych 3 miesięcy wyprowadzka nie jest możliwa.