Alexandrajestem

HEJ! Mam pytanie. Wynajmuje mieszkanie gdzie na umowie mam napisane ze płace 2100 ale słownie z właścicielem umówiliśmy się na 1800. Teraz przy wyprowadzce chce rozliczyć się z kaucji na poczet tego miesiąca. Właściciel mimo ze zgodził się na 1800 zł teraz chce żebym dopłaciła mu różnice z tych miesięcy bo on chciał 2100 a brał 1800. Po prostu nie chce oddać mi kaucji i dodatkowo chce jeszcze pobrać pieniędze za ten miesiąc. Czy umowa słowna zobowiązuje? Skoro sam zgodził się na 1800 zł i wysyłał mi potwierdzenia ze tyle przyjął bo brał pieniądze do ręki.

Dokładnie. Chce uczciwie dopłacić za rachunki bo mam wszystkie liczniki i po prostu jutro opuścić mieszkanie i oddać klucze. Podejrzewam ze się nie rozlicza bo kręci strasznie