Będąc chłopcem lubiłem wsłuchiwać się w otoczenie. Robiłem to głównie nocą, bo wtedy słychać każdy szmer. Wyłapywałem różne dźwięki nie będące jednak niczym nadzwyczajnym, choć początkowo bałem się ich. Jednak tamtej nocy usłyszałem coś bardzo dziwnego. Leżałem w łóżku gdy nagle...nie mogłem uwierzyć własnym uszom.