Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pysia1436

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dzięki dobremu tempu szybkiego nazywania oraz braku deficytu fonologicznego uczennica najlepiej opanowała technikę czytania głośnego. Czyta płynie w przeciętnym tempie z właściwą intonacją. W dalszym ciągu ma trudności z zrozumieniem i zapamiętaniem czytanego tekstu. Konstrując samodzielne wypowiedzi pisemne właściwie odnosi się do tematu. Jednka dominuje w nich potoczny styl wypowiedzi. Występuje także podwyższona liczba błędów. Poziom graficzny pisma nie budzi zastrzeżeń. Największe trudności uczennicy sprawia opanowanie podstawych technik matematycznych braki z tego zakresu sięgają szkoły podstawowej
  2. Wielokrotnie nie zdałam egzaminu na prawo jazdy. Uczę się dalej. Umie bez problemu zrobić łuk. Do przodu i tyłu parkuje bez problemu. Nie umie parkować równolegle. Zazwyczaj ruszam z ręcznego i nie dusze auta chociaż czasem mi się to zdarza. Egzamin teoretyczny zdałam za pierwszym razem na 72 punkty. Jednak jest on dużo łatwiejszy niż praktyczny. Obecnej chwili mam już dobrą technike jazdy. Chociaż na początku kompletnie nie czułam gazu ani sprzęgła. Największy problem sprawia mi orientacja w mieście i opanowanie stresu na egzaminie. Mieszkam w Nawsiu i jak wiadomo jest to wieś gdzie bez prawa jazdy nie da się żyć. Najchętniej wyprowadziłabym się do miasta ale mnie nie stać.
  3. Interesują mnie takie rzeczy jak : Czy pokój ma się tylko dla siebie czy dzieli się go z innymi osobami? Czy w pobliżu jest kuchnia i łazienka z których można korzystać? Czy wynajęcie pokoju jest tańsze niż mieszkania?
  4. Na egzaminie z prawa jazdy byłam w mocnym stresie i na samym początku zapytałam egzaminatora czy mogę ściągnąć maseczkę. Oczywiście powiedział że nie. Następnie zrobiłam łuk za drugim razem ponieważ za pierwszym nie było płynności jazdy. Potem ruszyłam z ręcznego. I zapytałam egzaminatora czy wyjeżdżamy egzaminator odpowiedział że tak. W tym momencie rozjechałabym pieszego który przechodził (w wordzie w Rzeszowie jak się włącza do ruch jest jeszcze chodnik i ścieżka rowerowa ). Egzaminator powiedział że rozjechałabym tego pieszego natomiast ja (nie wiadomo dlaczego) powiedziałam że hamowałam. Prawda jest taka że nie hamowałam. Egzaminator odpowiedział że patrzę tam a tu nie widzę co się dzieje i kazał się przesiąść. Jak już wróciliśmy z powrotem to egzaminator powiedział że pod żadnym pozorem nie ustawiamy tak lusterek. Faktycznie lusterka były źle ustawione ponieważ nie było w nich widać boków pojazdu. Nie mam pojęcia dlaczego je w ten sposób ustawiłam. Na sam koniec egzaminator kazał mi zaczekać i dał arkusz a potem powiedział dziękuje na co ja odpowiedziałam dowidzenia i poszłam sobie.Gdy siedziałam w poczekalni po egzaminie to ten sam egzaminator gdy przechodził to zatrzymał się i patrzył się na mnie chyba z 3 minuty.
  5. Wiem że badania psychologiczne nie są obowiązkowe. Jednak czasami się je wykonuje. Jakie zaburzenia psychiczne mogą powodować utrudnienie prowadzenia pojazdu? Nie zdałam kolejny raz egzaminu. Tym razem nie zatrzymałam się na stopie. Zacząłam już myśleć że skoro jestem osobą zdrową fizycznie i sprawną intelektualnie to może mam problem z psychiką i dlatego nie mogę zdać. Na czym polegają testy psychologiczne na prawo jazdy? Czy wykrycie przyczyny może pomóc w staniu prawa jazdy? Jeśli chodzi o udawanie ciąży to chyba pisałam to pod wpływem nerwów bo zrezygnowałam z tego pomysłu. Zapisałam się na następny egzamin ale coraz bardziej nie mam już sił i ochoty. Z drugiej strony prawo jazdy jest mi naprawdę potrzebne. Z innej coraz bardziej wiedzę że mogę być zagrożeniem na drodze. Jestem w sytuacji bez wyjścia.
  6. 77 to wynik na pograniczu normy ale jeszcze nie upośledzenie
  7. Na kolejny egzamin z prawa jazdy idę z poduszką ciążową pod bluzką. Nawet jeśli trafi się ten sam egzaminator to ma chyba tyle zdających że mnie nie pamięta. Potem napiszę Wam jak było.
  8. Nie zdałam już 6 egzaminu na prawo jazdy tym razem za wymuszenie pierwszeństwa. Nie mam już sił ale potrzebuje prawa jazdy. Wpadłam już na taki pomysł jak poduszka ciążowa bo może egzaminator widząc że jestem w ciąży byłby łagodniejszy i mniej wymagający. Co o tym myślicie? Mam już 3 dzieci więc prawdziwa ciąża nie wchodzi w gre. Po za tym trochę długo bym czekała za nim zaczęłoby być widać brzuch.
  9. A to że ja dopiero za 5 razem zdołałam wyjechać na miasto to sukces czy jeszcze nie? Jeździłam tylko 12 minut ale wyjechałam. Czuje że wcześniej niż za 20 razem tego nie zdam.
  10. A to że ja dopiero za 5 razem zdołałam wyjechać na miasto to sukces czy jeszcze nie? Jeździłam tylko 12 minut ale wyjechałam. Czuje że wcześniej niż za 20 razem tego nie zdam.
  11. Jak już pisałam usilnie próbuje zdać egzamin na prawo jazdy. Na trzecim egzaminie wydarzyła się sytuacja w której egzaminator nie przygotował dla mnie pojazdu do jazdy. Egzaminator zamiast sam na początku włączyć mi ogrzewanie zrobił to jak już nie zdałam egzaminu. Strasznie mnie zdenerwował. Wydaje mi się to on miał to zrobić przed egzaminem a nie ja. Na moim egzamine z prawa jazdy rozpatała się straszna ulewa. Nikt mi nie powiedział że w aucie jest ogrzewanie. Dlatego zaczęłam cofać do lusterek w których nic nie było widać i wyjechałam za lini. W tym momencie egzamin się skończył. Egzaminator wsiadł do samochodu żeby dać mi arkusz a rozmowa wyglądała tak Egzaminator : następnym razem polecam włączyć ogrzewanie. W tym momencie je włączył Egzaminator : czy pani to widzi? Ja : tak widzę. (chodziło o to czy widzę że szyby odparowały) Egzaminator dał mi arkusz i powiedziała dowidzenia Ja :dowidzenia.
  12. Jestem kobietą. Mam 35 lat i nie posiadam prawa jazdy. W tym roku próbowałam je zdobyć i się już 5 raz nie udało. Za pierwszym razem zaraz po wyjeździe z placu rozjechałabym pieszego. Za drugim nie włączyłam świateł. Za trzecim była dużo ulewa i nie miałam pojęcia że w aucie jest ogrzewanie i zaczęłam cować do lusterek w których nic nie było widać a więc wyjechałam za lini . Na kursie nie pokazano mi że w aucie jest ogrzewanie dopiero egzaminator to zrobił ale już po egzaminie. Za czwartym razem nie zmieściłam się w koperte. Za piątym razem wyjechałam na miasto i nie zatrzymałam się na stopie. Mam tego dość. Mieszkam we wsi i kiedyś dawało się żyć bez prawa ale teraz gdy mam dzieci jest coraz trudniej. Mąż jest w pracy i nie może cały czas brać urlopu. Autobusów zostało bardzo mało. Myślę o wyprowadzeniu się do miasta. Jednak nie wiem czy tam bez prawa jazdy jest łatwiej czy tak samo jak na wsi. Jak jest u was?
  13. Również pracuje i nie ma czasu
  14. Karolina jest uczennicą 1 klasy technikum. Obecnie ma 16 lat. Zachowanie uczennicy od samego początku było niepokojące dlatego już na pierwszej wywiadówce przeprowadziłam inwidualną rozmowę z jej matką. Uczennica pochodzi z domu gdzie rodzice dużo pracują i nie mają czasu. Do 4 klasy szkoły podstawowej mama pomagała jej w lekcjach. Jednak czasami sama miała problemy z zrozumieniem zadań z matematyki. Przestała jej pomagać ponieważ młodszy brat Karoliny poszedł do klasy pierwszej i też potrzebował pomocy. Dlatego na pomoc Karolinie zabrakło czasu. Pomimo że wyniki w nauce Karoliny się pogorszyły rodzice nie zaczeli jej znowu pomagać. Rodzice Karoliny nie przekazywali jej wiedzy i nie tłumaczyli jak wygląda świat . Najlepiej jest dla nich jeśli córka wychodzi z domu i nie wraca do wieczora. Karolina ma bardzo małą wiedzę o otaczającym świecie. W tym wieku nie wie np. co to podatek, gdzie się płaci rachunki itp. Uczennica jest bardzo nieśmiała. Przerwy spędza samotnie. Nie nawiązuje żadnych relacji z rówieśnikami. Na lekcjiach nie wykazuje aktywności. Poproszona do odpowiedzi bardzo często odpowiada :,, nie umiem,, co skutkuje tym że dostaje dużo jedynek. Ma trudności w nauce. Otrzymuje słabe oceny z wszystkich przedmiotów. Na półrocze otrzymała trzy oceny niedostateczne. Uczennica ma wade wzroku. Jednak w okularach widzi prawidłowo. Obecnie ma wysoką frekwencje i nie opuściła ani jednego dnia w szkole. Zachwonie oraz wyniki w nauce uczennicy są bardzo niepokojące i martwiące. Nauczyciele narzekają na uczennicę że np. nie odrabia zadań domowych, oddaje czyste sprawdziany itp. Dodatkowo Karolina mieszka we wsi i na dojazd do szkoły musi poświęcić dużo czasu. Uczennicy trzeba pomóc w przejściu do następnej klasy oraz nawiązaniu kontaktu z rówieśnikami.
×