Agnieszka to taka młoda - stara, niby imprezy, ...enki, prostownice, a widać, że najchętniej to by dzwoniła do swojego MĘŻA cały czas, szykowała mu kotlety i porządkowała szafki. Ten z kolei typ imprezowicza, zorganizował dwie imprezy w jeden weekend i widać było, że wolałby taką dziewczynę, co to z rana nalewa sobie zimnego prosecco, każde zamówić sushi i pół dnia szykuje się na drugą imprezę. Agnieszka z tą troską i wypełnianiem mu lodówki na czas rozstania po prostu totalnie nie pasuje do tego świata.