Moim zdaniem w każdej klasie znajdzie się od około 1 - 3 dzieci którzy będą sobie gorzej radzić ze względu na niższy poziom umysłowy. Niestety trafiło na moją córke i szkoda mi jej. Po za tym chociaż nie które dzieci gorzej sobie radzą to i tak nie dostaną orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego ponieważ nie ma do tego podstaw. Z tego co wiem uczniowie tacy jak moja córka nie mogą dostać orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego ponieważ są na pograniczu normy. Jednak to lepiej że nie ma niepełnosprawności umysłowej. Gorzej z tym że w zwykłej szkole będzie się z trudem uczyć tego co wszyscy.