saturninapiacha

Kryzys energetyczny i brak wody, a ona pierze kilka gąbek w pralce i gotuje kilka ziemniaków w 5 litrach wody; przez takich ludzi jak ona będzie coraz gorzej na Ziemi

Teraz ma mega ładny naprawdę

Nie mam futona ani termomixa, nie mam obieraczki do jajek ani garnka do chleba Nie mogę się cieszyć z tych wszystkich małych rzeczy

Ja się sama boję, że mi się ona kiedyś przyśni

Specjalnie dla Was puścilam meżowi ten fragment i powiedział: "Jezus Maria, obrzydliwość!" Tak że tak...

Upodabnia się do księżyca w pełni, bo za dużo o tych pełniach czyta

Może w tych drzwiach do piekła uczą się na niej praktykantki?

Jeszcze niech go czesze szczoteczką do zębów

Wił się jak piskorz, jak najdalej od ust żonki

Pogoda w sam raz na pieczenie chleba, ciasta, pizzy...

Prawdziwą

Wcale nie dba o naszą rozrywkę, niewdzięczna

Wpierdacza i jeszcze majonezem polewa

Nie inaczej

Nitki na nadgarstkach, nitki w policzkach, nie nadążam za tymi jej nitkami; muszę jakąś mądrą książkę zamówić

I jeszcze kolejny plastik na planecie

Nie przejmuj się, tylko vlogi z notatnikiem oglądaj i będzie cacy

Może się w tym piekle w kotle ze smołą gotowała za kłamstwa w internecie?

Ciekawe, czy koleżanki zachwycają się zapachem przetrawionego alkoholu pożyczając ubrania?

Trzeba do sanepidu zdjecie wysłać

trzęsie się tak jak Suszi; ze strachu :(

ten wątek jest jak Lenin, wiecznie żywy

wspaniała cera ukryła się pod warstwą "niedoskonałości"

ja tak samo, kafeteria i wypociny szuszy tworzą całość

miała też chodzić w szpilkach, bo przy niskim mężu nie mogła