Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gość 21123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. gość 21123

    Bitwa na poduszki

    No nie tylko Ty masz takie pomysły U mnie też powstał taki pomysł jak całą paczką wprowadziliśmy się do internatu. Choć czasy współczesne to internat jak z PRLu , oprócz nas na piętrze było jeszcze kilka osób mieliśmy swoją klatkę schodową oddzielną od kolejnego pionu i standardowo poszedł pomysł żeby wieczorem spotkać się wspólnie w jednym pokoju i wypić co nieco a wiadomo po alkoholu przychodzą różne głupie pomysły do głowy. Dziewczyny rzuciły hasło żeby zrobić bitwę na poduszki ale u nas w pokoju były jakieś z waty a one chciały żeby pierze fruwało no więc wyszliśmy na korytarz i po drodze mniej więcej po środku był jakiś magazyn a że drzwi stare to szybko się poddały i naszym oczom ukazał się regał na którym było około 20 poduszek klasyczne różowe z pierza takie jak dawniej " babcine" Dziewczyny od razu wzięły po jednej i zaczęły się tłuc na korytarzu kumpel wyrzucił resztę na zewnątrz , ale po kilku minutach nic , pierze nie fruwa , dziewczyny zaczęły marudzić ale oczywiście dla nas nie ma rzeczy niemożliwych kolega poleciał po nożyczki i po chwili zaczęliśmy pruć te poduszki wysypując całe pierze na podłogę wszystko wyglądało jak po przejściu burzy śnieżnej wszędzie było pełno pierza i puchu ale najważniejsze że dziewczyny zadowolone zaczęły się tym wszystkim rzucać niestety na drugi dzień musieliśmy to sprzątać odkupić 20 poduszek i zamek do drzwi ale warto było
×