Witam
Dziś pod moją nieobecność (byłam w pracy) przyjechał Pan z energetyki odciąć prąd. Byłam święcie przekonana, że wszystkie rachunki mam zapłacone jednak opłatę za prąd zrobiłam dwa razy na inną nieruchomość a tej nie zapłaciłam. W domu przebywała opiekunka więc nie wpuściła tego Pana. Ostatecznie przelew zrobiłam jak przejrzałam całą historie w banku i zorientowałam się o swojej pomyłce. Pan natomiast wpisał w protokół - odmowa dostępu do licznika - czy coś takiego.
Dodam że nie dostałam od nich wezwania do zapłaty. Jutro planuje jechać do punktu obsługi energi i przedstawić dowód wpłaty jednak obawiam się że pod moją nieobecność wejdą na moją posesje i odłącza…
Pytanie moje brzmi : czy mają prawo pod moją nieobecność wejść na posesje i czy ewentualnie ten dowód wpłaty zmieni jakoś bieg wydarzeń? I w jakim czasie energa księguje wpłaty ? Z góry dziękuje za odpowiedź