-
Zawartość
232 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez TAK, NIE, MOŻE
-
Czy ktos stosowal??
-
Dokładnie tak. Na ich stronie jak i również w mailu potwierdzającym zakup również podane są zasady i kwestia opłat. Nie rozumiem jak można z czystej ciekawości również samej poszukać informacji w necie przed zakupem. A później zdziwienie...
-
Do kogo iść po zaświadczenie do cesarki?
TAK, NIE, MOŻE odpisał Dominika887 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zawsze jest wybor przy 2 razie jesli mialo sie za pierwszym razem cc. Za trzecim juz tylko i wylacznie cc. A kolejne ciaze sa odradzane ze wzgledu na kolejne ciecie. -
Nadwyrężenie mojej gościnności?
TAK, NIE, MOŻE odpisał Morimiri na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
A może powiedz, że od pewnego czasu miałaś w zamiarze zamieszkać z chłopakiem więc nie będziesz mogła już mu zapewnić noclegu. Interes interesem ale najpierw dzień, później dwa w tygodniu... teraz tydzień a za chwile cały miesiąc będzie nocował tata u Ciebie. Sam może wynająć kawalerkę jak tak często przyjeżdża i na tak długo. W końcu mógłby to wrzucić w koszty firmy. Bez rozmowy nie wiadomo w którą stronę pójdzie. -
Osoba która przeżyła po powieszeniu sie
TAK, NIE, MOŻE odpisał alciakarola@wp.pl na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Zadzwoń na infolinię... dużo jest fundacji, które pomagają osobom nie radzącym sobie/w depresji/mającym myśli samobójcze. -
Efekty są jak się pracuje z terapeutą, który podpowiada techniki pracy na sobą. To właśnie praca we własnym zakresie po tych spotkaniach daje rezultaty. A nie odpykać spotkanie i dalej robić swoje. Terapeuta nie sprawi, że wyjdziesz "naprawiona". On uświadomi Tobie jak bardzo toksyczne masz podejście i jak możesz to zmienić. To do Ciebie należy najcięższa praca żeby wyjść na prostą. Próbowałaś kiedyś terapii hipnozą?
-
Czy facet który ma problemy z agresja będzie agresywny dla każdej kobiety ?
TAK, NIE, MOŻE odpisał Mary.58 na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
No nie mów ho przed skokiem. Nie wiesz jakie jego rodzeństwo jest w czterech ścianach w swoich domach. Druga sprawa... niekoniecznie musi być taki dla wszystkich kobiet, ale jak raz się przekroczy pewną granicę to już takie zachowanie może być w danym związku normą lub się pogłębiać. -
Zakładając drugi raz identyczny temat, z przeklejonym tekstem nie uzyskasz innych opinii. Liczysz na to, że trafisz na ludzi, którzy myślą w podobny sposób co Ty?? No przykro mi, ale zdrowy na umyśle człowiek nie przytaknie i nie pochwali Cię za takie podejście, które masz.
-
Usłyszałem po 7 latach że nigdy nie czula sie kochana
TAK, NIE, MOŻE odpisał MP91 na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Czasem terapia pozwala spojrzec na pewne sprawy z innej perspektywy. Pewnych rzeczy nie powie sie od razu lub sie ich nie widzi. Na terapii partnerskiej terapeuta w pewien sposob jest mediatorem, prowadzi rozmowe miedzy para w calkiem inny sposob aby moc zrozumiec druga strone. Czesto jest tak, ze partner mysli, ze mowi jasno zrozumiale a druga strona odbiera to inaczej... pojawia sie zdenerwowanie i prosta droga do nieporozumienia. Wiec dlaczego wykluczasz terapie??? Najgorsze co mozesz zrobic to teraz wyjechac... bo zostawiajac malzenstwo w kryzysie za chwile nie bedziesz mial do czego wracac. -
Czy to miesiączka czy krwawienie plamienie implantacyjne?
TAK, NIE, MOŻE odpisał paula369 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moze nie jest to typowy okres ale w pierwszym trynestrze wystepuja plamienia przypominajace okres. Nie powinny za to byc zywoczerwone czy tez nie powinno byc strzepow -
Czy to miesiączka czy krwawienie plamienie implantacyjne?
TAK, NIE, MOŻE odpisał paula369 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cialo kobiety ciagle sie zmienia. Tez miesiaczka nie zawsze musi byc taka sama. Moze to byc zwiazane z przesileniem. Co jakis czas moga nastapic przesunięcia lub objawy miesiaczki moga sie diametrialnie roznic od tych dotychczasowych. Nikt tu ci nie powie co to bylo, bo nikt nie zna Twojego organizmu tak jak Ty sama. Masz watpliwosci to zrob test (pierwszy dzien planowanej miesiaczki). Lub test z krwi. Mozesz tez sie sama nakrecac i we wszystkim widziec objawy ciazy. -
Czy mogę być w ciąży
TAK, NIE, MOŻE odpisał Bianka2003 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po co robic sobie pod gorke juz na starcie. Dobrze, ze masz w planach zeby sie rozwijac, bo to teraz powinno byc dla Ciebie najwazniejsze. Jesli nie masz regularnych okresow to warto poczytac jak obserwowac swoj organizm, bo duzo mowi na jakim etapie jest. Chociazby obserwowanie sluzu, im blizej dni plodnych tym bardziej jest wodnisty. Przy zblizajacej sie owulacji czesto czuc klocie/rwanie w okolicach jajnikow. Moga byc tez podobne objawy (lagodniejsze) jak przy okresie. Sprobuj tej metody lub jesli bedzie wszystko w porzadku to zostaje trucie tabletkami. -
Czy mogę być w ciąży
TAK, NIE, MOŻE odpisał Bianka2003 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie mając doświadczenia, podejmując nieprzemyślane decyzje... właśnie tak. Dziecko to jazda bez trzymanki. Nie pamiętam pierwszych 3 miesięcy po urodzeniu pierwszego dziecka. Czarna dziura, człowiek zombi. Pierwsza przespana noc po 8 miesiącach, a pobudka była co 1,5-2 godziny przez ten czas. Noc w noc. Z drugim już było lepiej (bo pamiętam i żyłam ale już miałam opracowany system funkcjonowania) ale bite 2lata! każda noc pobudka co 3-4 godziny. Nie sztuka spłodzić dziecko i zostać z tym samej albo podrzucać dziadkom. Do tego później wiecznie zasmarkane siedzące w domu, bo do żłobka/przedszkola nie puścisz. I jeśli nie pracujesz na swoim, to pracodawca szybko może zwolnić, jak co chwile na zwolnieniu. Decydując się na dziecko życie nie staje się prostsze, wszystko idzie pod dyktando dziecka aby móc się nim zająć. -
Czy mogę być w ciąży
TAK, NIE, MOŻE odpisał Bianka2003 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj dziewczyno, młoda jesteś i już decyzja o dziecku?? Jeszcze dobrze nie weszłaś w dorosłe życie. Nie warto pod wpływem chwili decydować się na tak radykalne zmiany (nawet długi staż w tak młodym wieku nie powinien być wyznacznikiem, tylko dojrzałość). Przejrzyj kafeterie i spójrz ile młodych dziewczyn zaczyna dorosłe życie z kopyta w wieku, gdzie powinna odkrywać inne aspekty. Ile tu żali i nieszczęśliwych związków, które w taki sposób zaczynają, bo się nie wyszaleli. Zaczynać powinno się od zainwestowania w siebie, w swoja przyszłość. Korzystać z podróży i spełniania marzeń. Zabezpieczyć się finansowo aby później nie było, że zostaje się z niczym i jak sobie samej z dzieckiem poradzić. Jeśli ci się "poszczęści" i nie będziesz w ciąży, to przemyśl do czego chcesz dojść w życiu. Chyba, że marzysz o byciu kurą domową z gromadką dzieci przy kiecy, zamkniętą w czterech ścianach i pod dyktando męża, który się nie interesuje niczym co się dzieje w domu... a ty nie będziesz umiała odejść bo nie będziesz w stanie samodzielnie funkcjonować i zapewnić byt, nawet dla samej siebie. Ale odnosząc się do tematu... iść do innego lekarza, zrobić test z krwi. lepiej mieć ta pewność już teraz niż czekać jak na ścięcie, bo już nie chcesz dziecka. Teraz już nie ma znaczenia czy chcesz czy nie (bo nie masz na to wpływu aktualnie) .... teraz ma znaczenie czy zaklikało. -
Dziewczyna ewidentnie ma problem z zazdroscia. Moze jest przewrazliwiona bo zostala zdradzona?? Z nikad sie takie zachowanie nie bierze. Druga sprawa, ze po 2 miesiacach razem uwazasz, ze to caly twoj swiat, ze wszystko sie swietnie uklada... na poczatku wszystko jest swietne, powiedz to za 2,5,10 lat. A i tak nie mozna byc pewnym wszystkiego. Porozmawiac z dziewczyna i sie spytac czy zalezy jej abys wydlubal sobie oczy bo kobiety to polowa populacji. Niedlugo pani z warzywniaka bedzie powodem awantury. Takie zachowanie NIE JEST NORMALNE. Jesli sama nie zauwazy, ze przesadza i nie popracuje nad tym to zniszy to wasza relacje. Zaproponuj moze jakas wizyte wspolna u psychologa, moze akurat sie dowiecie co jest przyczyna. Pewnym mozna byc tylko tego, z czego zycie nas przetestowalo.
-
Chyba nie ma tu nic takiego skomplikowanego. Czy spotykacie się poza jazdami ? Jeśli nie, a tamta sytuacja była jednorazowa, to facet się zwyczajnie zabawił. Teksty jakie przytaczasz są tak odpychające i prostackie, że dziwie się, że na Ciebie zadziałały. Skończą się godziny jazd i na Twoje miejsce przyjdzie następna kursantka.
-
Zdecydowanie na początek wizyta u seksuologa. Zobaczysz na czym stoisz. Ale moim zdaniem jesteś masakrycznie zestresowana i niepotrzebnie orasz się tym, co powiedział były. Może masz zapędy masochistyczne w tej materii? Szkoda życia na zadręczanie się co, kto, gdzie powiedział. Zrób porządek w głowie, bo to tam zaczyna się problem i Twoja blokada. W celach zrelaksowania i podkręcenia zalecana jakaś erotyczna książka . Nie jedna potrafi oderwać głowę od nadmiaru uporczywych myśli.
-
Temat ogolny... ciekawostki... wiedza ogolna dla ciekawych nowinek W Afryce albinosi są pozbawiani kończyn, z ktorych szamani wyrabiaja amulety na szczescie, dobrobyc
-
Kiedys latalo sie polnagim i rozpalalo sie ogniska kamieniem... a jeszcze niedawno dalo sie zyc bez komorki. Czasy sie zmieniaja i poglad na pewne sprawy rowniez. Milego wieczoru zycze i zwijam sie na seans Star Wars ze swoim meskim teamem
-
Odnies sie prosze do watku... 14 lat to dojrzala kobieta, swiadoma zagrozenia?? Nie mowie, ze wszystkie kobiety sa swietymi, cnotliwymi niewiastami bo swoje potrafia miec za uszami. Ale mysle, ze wiek robi tu zasadnicza roznice a dorosly facet powinien wiedziec gdzie lezy ta granica. Bo jak dla mnie skoro dojrzala kobieta powinna wiedziec jakie jest ryzyko, tak damo dorosly facet powinien znac granice odnoszac sie do malolaty.
-
Nie uogolniaj. Nigdy nie nabijalam sie z zadnego faceta i nie balansowalam na krawedzi. Znam ryzyko i wiem, ze wiele kobiet je lekcewazy. Nie warto popadac w skrajnosc i zakladac, ze kazda kobieta tak robi jak piszesz. Ale za to umiesz odroznic facetow jako tych ogarnietych i tych mniej ogarnietych, czemu wiec tak bardzo uogolniasz druga strone?? Temat tyczy sie mlodej dziewczyny (wtedy jeszcze dziecka) nie mlodej kobiety eksperymentujacej na facetach, sprawdzajacej na co moze sobie pozwolic.
-
Ja nie wiem nawet po co się idzie na domówkę w wieku 14 lat wtedy to się biegało po lasach, pisało po rurach głupie teksty, szlajało po osiedlu. A książka napisana oczami faceta, czyli spostrzeżenia z pozycji męskiej, więc dla mnie mało obiektywnie. Za to wiem jedno - żaden facet nie ogarnie toku myślenia kobiety ani żadna kobieta nie ogarnie toku myślenia faceta. Tak jak nikt nie zrozumie ofiary, czy osoby w depresji nie będąc nigdy na jej miejscu. Nie ma co dywagować na temat, autorka i tak zamilkła więc może znalazła jakaś przydatną radę. I się upora ze swoim problemem.
-
I wole sobie nie wyobrażać ani nie dodawać teorii do opisu autorki. Nie ma co sobie żartować z takich sytuacji, bo jak później facet słyszący to przyjmuje za pewnik, że każda tak ma więc krzywda się jej na pewno nie stała.
-
Błędem jest zakładanie, że jak facet chce to kobieta też musi. Nie musi. Nic złego nie jest we flircie ale nie znaczy, że musi się to kończyć macaniem, molestowaniem czy też gwałtem. Tak, jestem kobietą i wiem jaka sama byłam w wieku 14 lat - naiwna i nie w głowie było mi seksić się po kątach. Dużo rzeczy nie wiedziałam i mnie nawet nie interesowały. Jak to nastolatka na etapie spotkań ze znajomymi w gronie, zawsze były żarty i wygłupy ale nie było przekraczania granic. A jak się jakiś ewenement trafił to na kilometr wyczułam żeby trzymać się z daleka. Dużo czasu minęło i wiem, że to już nie te czasy ale czy aż tak bardzo?? Nie zmienia to faktu, że żaden facet bez zgody nie ma prawa nic zrobić... Nic Was nie usprawiedliwia z kierowania się prymitywnym instynktem, bo zwierzęciem nie jesteście.
-
Tak, masz racje, nie igra się z ogniem. Facet w takiej sytuacji zawsze będzie silniejszy fizycznie. Dziewczyna szuka pomocy i najwyraźniej musi trafić na takie forum aby ktoś pokierował ją gdzie trzeba, bo się wstydzi rozmawiać z najbliższymi albo nie widzi sensu w ogóle z nimi rozmawiać. Nie ma też sensu rzucać epitetami uogólniając jakie to kobiety są i co na pewno zrobiły. Autorka nie opisała dokładnej sytuacji i gdybanie mija się z celem.