Witam. Jestem mamą dwóch cudownych synków. Zapragnęłam jednak córeczki. Postanowiłam skorzystać z testów owu i idąc zgodnie z powszechnie obowiązującą teorią o czasie współżycia chciałam próbować strzelać przed owu. Niestety byłam chora i cały cykl mi się rozregulował. W efekcie końcowym współżycie było na trzy dni i dzień przed owu. Następnego dnia rano test owu jeszcze negatywny, a po południu dwie grube krechy i silny ból jajnika. Czy udało się którejś z Was aby współżyjąc dzień przed owu począć córeczkę? Wiadomo że chłopca również będę kochała. Ale byłam tak pewna swego że teraz nie mogę sobie darować że było za blisko owu.