Finlandia.
Panują tu inne zwyczaje. Widać to choćby na przystankach autobusowych - jeszcze przed pandemią stawali w dwumetrowej odległości. To bardzo fińskie - jeśli widzisz na ulicy dalszego znajomego, pochylasz głowę i przechodzisz na drugą stronę ulicy - pisał pewien fiński muzyk.