MonikaaMoniaa

Hej. 5 marca urodziłam. W szpitalu już był problem z karmieniem. Mam bardzo mało pokarmu i położne donosił mi mleko. Po przyjeździe do domu kupiłam gotowe mleko w butelce bebiko i dokarmiam też piersią, dalej mam mało pokarmu i dziecko się nie najada. Ale je tego mleka bebiko 40,50 a nawet 60 ml i zdążyło się że wybudziła się po 2 godzinach i nie da się uspokoić dopóki nie dostanie mleka. Czy to nie jest za dużo jak na takiego maluszka? Nie wiem co robić

Nie, dopiero pierwsze pismo przyszło i się tak dowiedzieliśmy o wszystkim. Tych papierów jest tyle, że naprawdę dla mnie ciężko to zrozumieć. Wiem, że o komorniku też tam coś było. Zadzwonię zaraz i ją umowie. Dzięki za odpowiedź

Wszystko było na babcie, gdzie teraz przeszło na dzieci. Grunty są zadłużone, bo on po prostu olał sprawę i nie płacił za nic. Minęło kilka dni jak mama odebrała pismo. Byłam u notariusza, bo źle zrozumiałam i myślałam że mamy pół roku od dostania pisma żeby się zrzec, a przecież to jest od śmierci pół roku. Pani powiedziała że za późno i nawet nie miała dla mnie czasu

Hej, moja mama dostała kilka dni temu pismo z sądu, że razem z rodzeństwem przyjęła spadek-inne. Nikt nie pomyślał, żeby się spadku zrzec, bo babcia zmarła już 4 lata temu, a w tym mieszkaniu mieszka wujek. Niestety pozadluzal mieszkanie. Czy można coś zrobić jeszcze w tej sytuacji? Czy już nie ma wyjścia? W piśmie jest napisane, żeby w ciągu 14 dni dać odpowiedź "... I podniesienia w tym terminie wszelkich twierdzeń, wniosków i dowodów pod rygorem ich późniejszego pominięcia zwrotu pisma spóźnionego oraz uznania, że nie kwestionuje Pani wniosku."

Hej, moja mama dostała kilka dni temu pismo z sądu, że razem z rodzeństwem przyjęła spadek-inne. Nikt nie pomyślał, żeby się spadku zrzec, bo babcia zmarła już 4 lata temu, a w tym mieszkaniu mieszka wujek. Niestety pozadluzal mieszkanie. Czy można coś zrobić jeszcze w tej sytuacji? Czy już nie ma wyjścia? W piśmie jest napisane, żeby w ciągu 14 dni dać odpowiedź "... I podniesienia w tym terminie wszelkich twierdzeń, wniosków i dowodów pod rygorem ich późniejszego pominięcia zwrotu pisma spóźnionego oraz uznania, że nie kwestionuje Pani wniosku."

Hej, mam umowę o prace do maja, a poród wyznaczony na początek marca. Wiem, że przysługuje mi macierzyński, który będę musiała zgłosić w kadrach. Ile trwa taki macierzyński? Wiem jeszcze o rodzicielskim świadczeniu, ale nie wiem czy w takim przypadku będzie mi się on należał. Jestem zielona w tych sprawach

A czy to przechodzi automatycznie czy trzeba samemu pisać pismo do ZUS?

Witam. Mam umowę do maja, a poród mam mieć w marcu. Jak to dalej wygląda? Czy będę mogła liczyć na jakiś macierzynski/rodzicielski nie mam pojęcia jak to jest. Czy już od tego dnia zostaje bez niczego?