lalala.

Myślę że powinnaś się jak najszybciej skontaktować ze swoim lekarzem prowadzącym , gdyż infekcja w ciąży może faktycznie źle wpłynąć na jej rozwój. Staraj się nie denerwować i nie martwić. Wiem że to trudne ale czytanie i nakręcanie się nic ci w tym nie pomoże. Musisz działać jak najszybciej . Im szybciej zareagujesz tym lepiej dla was oboje . Wiem że jest weekend ale może spróbuj jechać na pogotowie , powiedz o swojej sytuacji albo może ją lekko podkręć żeby się tobą zainteresowali . Życzę szczęśliwego rozwiązania .

Powiedz że ciuchy są dla "rodziny" , ewentualnie j.w dla przyszłego rodzeństwa twojego dziecka . Musisz umieć się postawić. Nie mam na myśli kłócić, tylko postawić. Mam wrażenie że ta pseudo "przyjaciółka " chce cię owinąć wokół swojego paluszka i wykorzystać twoją dobroć, bo widać że masz dobre serce ale bardzo mięciutkie. Nie daj się

Witam. A czy jest taka możliwość że pęcherzyk był np w prawym jajniku a zaplodniony zagnieździł się w lewym jajniku albo lewym jajowodzie ? Czy tylko jak np byl w prawym jajniku to tylko w prawym mógł się zagnieździć ?

Cześć dziewczyny. Widzę że temat ten dawno nie był poruszany. Może któraś z was chciałaby o tym opowiedzieć? Również jestem oszukana przez naturę. Wyczekiwana ciąża, 2 tyg szczęścia , USG i czar prysł. Słaby przyrost bhcg, bardzo niski progesteron i w końcu poronienie samoistne w 8 tyg. Jak było u was? Jak wyglądały wasze kolejne ciążę? Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Może macie jakieś wskazówki?

Ile ja bym dała żeby móc mieć przynajmniej jedno dziecko, zniosłabym dosłownie wszystko

Trzymam kciuki znam wiele przypadków , kiedy kobieta była przeziębiona i nie spodziewając się po 2 tygodniach zobaczyła dwie kreski coś w tym jest także działajcie

Trzymam kciuki żeby zaskoczyło

Bardzo mi przykro, wiem co czujesz czy to już jest w 100% potwierdzone ? Może spróbuj jeszcze u innego lekarza sprawdzić . Trzymaj się