No to chyba zadnej Kobiety w tej firmie nie ma skoro trzeba konia walić przy biurku. Kiedys z nudow w pracy to mi starsza kolezanka obciagala i dawala przy biurku to byla jazda nie dość ze zaplacone godzinki to jeszcze Mężatka 30+chetna w kazdej chwili gdy zostawalismy sami szybkie numerki w pracy, dlugie po pracy to bylo cos jak tak sobie powspominam...
P. s Kazda zaniedbana mężatka i oszukiwana przez męża będzie sie puszczać na boku kto by pomyslał ze wczasie pracy przecież to niemożliwe a jednak dyskretny kochanek dla takiej Kobiety skarb.