Jest wiele produktów na rynku o małej zawartości składników aktywnych + do tego cały ten marketing dla tych wszystkich maści na bazie parafiny. Od dłuższego czasu szukałam coś innego dla siebie. Mam bardzo dobre doświadczenie w stosowaniu produktów na bazie miodu Manuka. Ze względu na właściwości lecznicze miodu Manuka istnieje wiele interesujących badań profesora Petera Molana z Uniwersytetu Waikato z Nowej Zelandii.
Bedąc w zeszłym roku w Szwajcarii odkryłam balsam naprawczy - SKINHANI Manuka Repair Balm. Zawiera on miód Manuka o wysokiej wartosci MGO + pantenol + olej jojoba + olejek ze moreli
https://www.skinhani.com/
Narazie to jedyne rozwiązanie, które pomogło mojej suchej, swędzącej skórze. O dziwo tez w PL - allegro ....Poza ulgą widać wyraźne przyspieszenie regeneracji skóry. SUPER , szczerze polecam!