A więc, mam 15 lat, i dziś strasznie pokłóciłam się z mamą. Powiedziałam przez emocje co o niej myślę a ona odpowiedziała "strasznie mi przykro że tak o mnie myślisz", już dosłownie płacząc. Rzadko się zdarza żebym tak wybuchała i dziś pierwszy raz w życiu wyszły mi z ust takie zdania jak: "zazdroszczę wszystkim ich mam" albo "chciałxbym mieć mamę która pozwoliła by mi ubierać się i wyglądać jak chcę". Rozpłakała się przeze mnie i nie odzywa do mnie :(((. Nie wiem co robić, jeszcze wczoraj jeździłyśmy po sklepach itd. Boję się że nasza relacja się pogorszy. Jak mogę ją przeprosić, co powiedzieć?