A ja uważam że jeśli oboje się kochają bez względu na wszystko i chcą mieć rodzinę to małżeństwo było by taką wisienką na torcie i potwierdzeniem waszej bliskości. Ja i moja żona przed ślubem wiedzieliśmy że jesteśmy sobie przeznaczeni do końca życia i nie mieliśmy problemu z podjęciem decyzji. Ci co uciekają od małżeństwa chyba poprostu tchórzą i nie chcą brać sobie drugiej osoby na głowę wiedząc że w razie czego bez żadnych spraw rozwodowych mogą iść w długą. Moim zdaniem to trochę chore i głupie myślenie bo najwidoczniej nie traktują poważnie związku z drugą osobą. TCHÓRZOSTWO JAK NIC!!!