Bommie

Dokładnie, i ten ton, który służy do "karcenia" psa+ głaskanie go. Nic dziwnego że pies nie rozumie że robi źle, jak pancia po chwili ją głaszcze i się do niej pieści. Oba te zwierzątka są okropnie skrzywdzone: Kicia, bo totalnie poszła w odstawkę i zupełnie się nie liczy oraz Lola, którą wychowywana jest karygodnie, nie ma wyznaczonych żadnych granic i robi co chce

Ona w kółko je tego kotleta z ziemniakami, zsiadłym mlekiem, kalafiorem i fasolką kreatywna kuchara

To był komunikat: Patrzcie, obleśne hejterki, wy takich wiadomości nie dostajecie

Body z TNF- spłaszcza jej bakłażany, ledwo dopięła je w kroku, ale ten rozmiar M zostaje, bo nie ma L. Poza tym materiał jest sztos, zarOMbisty To nie może oddać i poczekać aż pojawi się L?

I pisze się: zarOMbiste

Najpierw niebieskie pierzaste laczki, teraz fioletowe uggsy... Ona serio ma mentalnie 6 lat.

Czyta Kafe i potwierdza się to po raz kolejny - dała o wiele mniej wody do gotowania ziemniaków niż ostatnio. A te bułeczki? Je.b.łam! Wyszedł jakiś placek z górkami gdzie niegdzie, a ona mówi że sztos bułeczki

Nic, ale chciałam Wam powiedzieć. Fajna jest, choć w moim Lidlu nie było tak bujnych jak ma Szuszara

Nie, nie czuję się godna pisać do takiej gwiazdy

Nie o kupowanie chodzi, a o to że moją inspiracją była Szuszara Ogólnie zdradziłam Biedrę, produkty lidlowe znam słabo, ale monstera mnie skusiła

Kupiłam Monkey w Lidlu... Zabijecie mnie za, ale to dzięki (?) Szusz. No spodobał mi się po prostu ten kwiatek

Obejrzawszy kilka jej filmów i storisków stwierdzam, że ta kobieta jest zwyczajnie głupia. Rzadko spotyka się kogoś takiego. Trochę mi jej żal.

Uwielbiam Cię

Wy*ebała się podczas czyszczenia ekspresu.

Nju prodakszyn na kanale

Znając ją to te buty wyłysieją na pierwszym spacerze z Lola, bo po cóż je kupiła jak nigdzie nie wychodzi? Chyba że do Lidla, to zwracam honor

Pod najnowszym filmem ktoś napisał, że jest karykaturą kobiety. Grubo poleciał. Zrobiła się lekka burza.

Denko. Niby nie mogę na to patrzeć, ale katuję się ze zdumienia. Sposób w jaki układają jej się te fatalnie zrobione usta, gdy mówi plus te krzywe zęby plus seplenienie (pomijam to jak "chwali" zużyte kosmetyki) przywodzi mi na myśl jakieś wiedźmy z bajek, które oglądałam za dzieciaka i o których dawno zapomniałam.

I fafluni przez to! Irytujące

Ten tytuł sugeruje że rozwiodła się z psem i kotem

No i gdzie te załóżmy 30l zmrożone worki się potem przechowuje? Jak w ogóle można wpaść na takie coś????

Ile to się można nauczyć od Szusz

Tak, ten garnek z ziemniakami bez przykrywki... A może tylko jedną ma? W końcu taka z niej kijowa pani domu

Obejrzałam jeszcze raz z wielkim bólem. Zauważyłam, że jedną jeszcze poprawia, bo za mało ucięła... Niech to story już znika

Mam na jutro kupioną fasolkę. Chyba wszyscy wiemy jakieś będę mieć skojarzenia, gdy będę ją obcinać