Bommie
Zarejestrowani-
Zawartość
827 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bommie
-
I najnowsze afera z jej udziałem- próba wyłudzenia placu zabaw za 20k w zamian za relację na Insta
-
Zamiast się w kółko powtarzać i straszyć sądem, może byś wymieniła która z nas czego KONKRETNIE zazdrości ance? Ilekroć o to pytam NIGDY nie otrzymuję odpowiedzi. Zamiast tego jest zarzucanie głupot lub milczenie Bez odbioru? To dlaczego w ogóle zaczynasz dyskusję? Nikt cię o zdanie nie pytał.
-
Ano właśnie, już 2 razy zapytałam ją kto i czego zazdrości i do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi. Ona nas na podstawie wpisów na kafeterii oceniać może, ale my anki, która w internecie sama na siebie podaje dowody swojego lenistwa już nie. Uprawia tzw. relatywizm moralny
-
Zaraz zaraz, zarzucasz nam, że oceniamy kogoś negatywnie na podstawie rzekomych 2% tego, co się dzieje u kogoś w życiu, tymczasem na podstawie tych samych 2% jesteś w stanie ocenić, jaki to ktoś jest nieskazitelny?
-
Każde dziecko chciałoby być non stop nagrywane? I żeby matka nie mówiła bezpośrednio do niego tylko poprzez ekran telefonu mówiąc o nim do widzów? Każde dziecko by chciało, by inni wiedzieli, że ma problemy z mową czy postawą i musi jeździć z tym do lekarzy? Każde dziecko chciałoby być odarte z prywatności, bo obcy ludzie muszą wiedzieć, co robi po szkole? Każde dziecko by chciało być rekwizytem reklamowym dla swojej uzależnionej od SM matki? Nie sądzę. Wręcz jestem pewna, że nie i wierzę głęboko, że kiedyś te dzieci ich pozwą. A przynajmniej synek, bo córka zapowiada się tak samo jak matka.
-
Ach, jeszcze jedno. Pobaw się w detektywa i strażnika moralności na Pudlu czy innych portalach plotkarskich. Tam setki, jak nie tysiące ludzi wypowiadają się niepochlebnie o twojej (celowo z małej litery ) przyjaciółce, więc po co ograniczasz się do Kafeterii, na której jest tylko kilka osób? Daj popis swoim umiejętnościom tam, a anka na pewno odwdzięczy ci się paczką w postaci poliestrowej ...enki z upadłego sklepu
-
Strasznie nudne życie musi mieć. Do tego frustracje i kompleksy, bo nie może się wybić na Insta.
-
A ja czuję zażenowanie, gdy ktoś broni takich patologii. Pewnie sama też handlujesz własną prywatnością, dziećmi, rodziną by mieć na poliuretanową torebkę z Guessa, coby znajome zazdrościły? No bardzo jest Anka zaradna i pracowita, skoro jej jedyny pomysł na zarobek to sprzedawanie najbardziej intymnych szczegółów z życia. Znajdź sobie wypowiedź Dody na ten temat. Całkowicie się z nią zgadzam!
-
Duża część widzi, ale to raczej widzowie przypadkowi. Wierne fanki są oburzone krytyką, nie rozumieją jej i życzą zdrowia.
-
Znów straszysz paragrafami? Skoro tak, to zapewne wiesz, że na udostępnianie wizerunku bez zgody też jest paragraf, a to właśnie robi twoja koleżanka Anka wobec swoich dzieci.
-
Oby to był początek jej końca, choć fanki oczywiście nie widzą w tej relacji nic złego
-
On wcale nie jest lepszy. Zerknij na jego film z 22.10.2023 pt. Nowy członek rodzinki, gdzie nagrywa jak jego brat miał wywrotkę TIRem. Są siebie warci - w desperacji i uzależnieniu od SM nie cofną się przed niczym, bo klikalność od jakiegoś czasu im spada.
-
Podejrzałam inne twoje komentarze - wszystkie na tę samą modłę, trollu. Ale i tak najlepszy jest założony przez ciebie wątek matrymonialny o szukaniu religijnego faceta na kafeterii. Jaka szkoda, że nikt się nie odezwał
-
A ty się powtarzasz. Zapytam ponownie: kto i czego zazdrości? Anka to garbaty karakan z orlim nosem, doczepami i brwiami, których nie powstydziłaby się rasowa Karyna. Jest leniwa, samolubna, bez umiejętności i talentu, a rodzina to dla niej wyłącznie biznes.
-
Dokładnie, oby ją pozwały w przyszłości
-
Ona z nimi rozmawia wyłącznie przez kamerę/ekran telefonu. Okropnie mi ich żal, że mają taki przykład od matki, ponoć pedagog z wykształcenia.
-
Cóż, za pieniądze gustu nie kupisz. Ten dom to zlepek najmodniejszych akcesoriów i mebli, niekoniecznie z tego samego stylu. Wszystko robione pod publiczkę. Próżność aż wali po oczach.
-
Oczywiście, że poleciała na majątek. Przed ślubem raczej jej się nie przelewało. A na co poleciał? Hmm, może na wielkie c y c k i, choć przy jej niskiej i garbatej sylwetce wcale nie wyglądają fajnie. Przedszkole to nie było jej marzenie ani cel, co widać po tym, że niczego nie uczy swoich dzieci, nie rozwija w nich pasji, hobby ani zainteresowań. Jej cel to bycie utrzymanką, nicnierobienie i wieczny shopping. Zgadzam się, że jest leniwa. Przykład? Np. wczorajszy obiad. Siedzi w dy, nie pracuje a na obiad podaje podsmażone mrożone pierogi, które raczej nie są jej roboty. Potem pizza na gotowym cieście. Ja nie wiem, jak taki Grzesiek ma się tym najeść.
-
On jak on (znali się już przed Rolnikiem), ale nie rozumiem tych zachwytów nad nią ze strony fanek. Ona przecież niczym się nie wyróżnia-ani gotowaniem, ani gustem (w tym przypadku nawet pieniądze nie pomagają), ani prowadzeniem domu. Najbardziej zainteresowana jest kupowaniem chińszczyzny i własną osobą.
-
Już chyba nie wiedzą jak zabłysnąć. Dwa quady... Co za próżność.
-
Prymitywne jest oskarżanie obcych sobie ludzi o zazdrość. Btw, kto i czego zazdrości? Konkrety poproszę.
-
Przy takiej żonce każdy by dawał.
-
Jej priorytet to wygląd pod Instagram, reszta się nie liczy.
-
To niesamowite, jak bardzo ona manipuluje fanami i nagina fakty, by zrobić z siebie ofiarę "hejterów". Najpierw niby ją krytykują za psa mieszańca, gdzie w rzeczywistości chodzi o pseudohodowlę. Teraz zamyka sklep ze względu na zwroty, ale tego że wisiało tam kilka sztuk odzieży niezbyt ładnej, o mizernym składzie, w zaporowych cenach, a nowości pojawiały się z opóźnieniem, to już nie widzi.
-
Zapracowana jest, nie ma czasu na gotowanie, dlatego odgrzewa pierogi od teściowej