A jak wyglada sytuacja, gdy wlasciciel umrze? Czy osoba wymieniona w testamencie jako spadkobierca tego mieszkania ma prawo pozbyc sie dzikiego lokatora czy automatycznie zyskuje prawo do tego mieszkania poprzez zasiedzenie? Zakladajac, ze mozna pozbyc sie intruza jakie srodki trzeba podjac? Sprawa w sadzie, czy tez wystarczy moze wezwanie policji?