anna_kas

Przede wszystkim badania - z naciskiem na ferrytynę, hemoglobinę, ob. Bo to są nieswoiste objawy i może mieć to coś wspólnego z anemią, ale też ogólnie z osłabieniem organizmu - nawet z infekcją. Warto przyjrzeć się diecie. Może będzie trzeba podbić żelazo suplementacją. Od razu zaznaczam, że nie ma się czego bać, są już na rynku suplementy nowej generacji, np. Sideral (tabletki, jest też płynie!), które nie mają skutków ubocznych, a taka terapia może być wskazana w dzisiejszych czasach przy niedoborach.

18 godzin temu, ileONKA napisał:

   Moja Mama kiedyś piła sok z cytryny rozcieńczony pół na pół z ciepłą wodą rano na czczo kilka miesięcy rano codziennie i ładnie jej się włosy zagęściły i rozjaśniła Jej się cera na twarzy. Po za tym była wtedy w wieku menopauzalnym i nie miałam żadnych uderzeń gorąca ani innych akcji tego czasu. Dodawała sobie wcześniej do wody wieczorem łyżeczkę miodu do szklanki na noc i rano dodawała sok z 1/2 cytryny i trochę ciepłej wody.

To jest też świetne rozwiązanie na podciągnięcie odporności!!! Plus można włączyć profilaktycznie jakiś naturalny suplement, betaglukan - bardzo dobry Imunoglukan. Szczególnie trzeba się moim zdaniem na tym skupić przy odchudzaniu i w tym czasie jesienno-zimowym. Organizm może rożnie reagować, a lepiej zapobiegać niż leczyć!

Może warto zrobić badania krwi, skoro ciągłe zmęczenie? To jest standardowy objaw braku żelaza... Zbadać poziom ferrytyny, ogólne badanie krwi, hemoglobina. Jeśli żelaza za mało trzeba włączyć produkty do diety z dużą jego ilością. Warto też rozejrzeć się za dobrym suplementem - polecam Sideral, jest w fajnej formie płynu i świetnie się wchłania. Niemniej skonsultowałabym się z lekarzem.