Witam, pracuje jako sprzątaczka w sklepach odzieżowych w dużej, bardzo dużej galerii handlowej. Jestem zatrudniona przez firmę X. Sprzątam z koleżanką 3 sklepy. Najprawdopodobniej jestem osadzana razem z koleżanką o kradzież z racji tego że nie możemy wchodząc na teren galerii mieć ze sobą nic ewentualnie sama kurtkę. Chciałabym się dowiedzieć kto może zobaczyć zapis z monitoringu z racji tego że są tam nasze twarze(mieszkam w małym mieście które probuje się wybić wielka galeria handlowa i każdy każdego zna) nie nie ukradłam nic ani ja ani koleżanka z racji tego że sprawdzamy się nawzajem i okazujemy tak że widać większość naszego ciała (co jak dla mnie są to prywatne strefy) a pytam o zapis z racji tego że niby moja szefowa oglądała od tak sobie (czyt. Weszła na sklep powiedziała że chce zobaczyć nagranie i niby pokazały pracownice sklepu). Czy mogę dowiedzieć się od kierowniczek sklepu czy mają do mnie i koleżanki jakieś zarzuty co do kradzieży której nie było?i czy możemy jakoś obronić siebie. Nie jestem złodziejka. Nie mam zamiaru chodzić ze wszystkim co potrzeba mi do pracy w rękach ( chodzi o torebkę która zazwyczaj jest pusta a jak już to jest w niej portfel, głośnik, tabletkii jakiś napój ew. Podpaski) przez pół galerii. Nir wiem co robić. Szefowa nie mówi mi tego wprost że jestem podejrzana o co kolwiek. Ale dzisiaj zobaczyłam kartkę w jednym ze sklepów gdzie było napisane żeby zgrać monitoring sprzątaczek do 30 listopada.