Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gary

Zarejestrowani
  • Zawartość

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gary

  1. Wiek 40+ to dla większości czas żegnania swoich bliskich. Tyle kobiet i mężczyzn w podeszłym wieku leży samotnie na łóżkach szpitalnych patrząc w okna lub zastanawiając się ile im jeszcze zostało życia. Starość jest zła. Bardzo zła. Kiedyś leżałem w szpitalu z bardzo miłym staruszkiem któremu zdarzało się cicho szlochać. Myślałem za każdy razem żeby podejść i zapytać czy wszystko w porządku ale nie zrobiłem tego. Pewnej nocy długo po ciszy nocnej głośno dyskutowaliśmy oglądając LM. Po chwili pojawiła się pielęgniarka ostrzegając że zaraz wyłączy telewizor. Następnego dnia jej koleżanki z pierwszej zmiany podśmiechiwały się ze mnie a kobiety z pokoi obok zaglądały do nas oglądnąć nowego źrebaka. Nie da się ukryć że byłem najmłodszy na oddziale. Kilka dni później dziadzio wyszedł i zostałem z innym... Od tej pory tylko leżałem obserwując w milczeniu korony drzew i czyste błękitne niebo. Wielu starszych ludzi lubi przebywać w szpitalach mają towarzystwo spokój i będąc pod stałą opieką mogą spać spokojnie
  2. Gary

    Wymieranie kredowe

    Ciekawe jakie to uczucie być świadomym że się umiera i nie ma już odwrotu… Pamiętacie tę alpinistkę, która umarła podczas zejścia? Nie jestem pewny, ale chyba był dokument o tej wyprawie, w którym pokazywali zdjęcia z jej zamarzniętym ciałem. Siedziała wpatrując się w ziemie.. Zastanawiałem się o czym wtedy myślała. Wiedziała, że nie przeżyje. Nie wróci do domu, rodziny, dzieci. Wolałybyście um.rze.ć jak amazonki czy staruszki w szpitalu?
  3. Gary

    Wymieranie kredowe

    Niektórzy od razu zawożą karawanem do domu starców. Zawsze podobały mi się święta Kevina samego w domu zajadającego makaron. Gdybym pracował w domu starców to prawdopodobnie byłbym bardzo zajęty pomocą chorym oraz karaniem niegrzecznych pielęgniarek... O tak! Niegrzeczne dziewczynki! Piękne wakacje sobie zaplanowałaś. Mnie cisza w szpitalu nie przeszkadzała, dlatego że nocami dziadek z łózka obok ciągle spacerował a w dzień spał! Doszło do tego, że zacząłem zasypiać z otwartymi oczami Brzmi niepokojąco
×