meegann

Polecam przeczytać komentarz sylwia4863 która ładnie punktuje jej kłamstwa w kwestii kasy

Gada o malowaniu auta bo tak się zna na autach właśnie i nie wie że raczej się tego nie robi, a nawet jeśli to to są zawsze duże koszty które dla potencjalnego następnego nabywcy są na minus - nikt nie chce przemalowanego auta. Ale to Donka odrealniona

Podejrzewam że i BMW i to Audi jest na tzw wynajmie. To znaczy, że płacisz co miesiąc określoną sumę za auto, jakby raty a po skończonym czasie (kilka lat) oddajesz auto z powrotem do salonu. Za te pewnie to miesięczną opłatę będzie płacić ona więc podkreślę w swoim stylu do porzygu że to jej. A że za tamto pewnie płacił Alan to auto było Al…,ICH, oczywiście zgodnie z zasadą co Alana to ich a co jej to jej.

Aaa i super jest fragment w którym mówi, że niektórzy już się podomyslali i pododawali co z jej marką. Tylko tu i na Wandzie o tym było więc hej Donka, super że nas czytasz, trzymamy kciuki abyś była bardziej szczera sama z sobą i w końcu przestała być taką hipokrytką

Najgorszy jest chyba fragment w którym otwiera ,,prezent” od Alana. Juz widzę co by się działo gdyby on tak zareagował na jej super hiper dania z ebooka.

Zawsze jak trochę przytyje i zrobią się jej większe cycki to od razu je pokazuje. To instastory z fitdonci jest aż komiczne - twarz zakryta, biust na pierwszym planie

Ja obstawiam że tylko bąknie, że miało być inaczej ale w sumie to ta nowa nazwa (niech to będzie fitdoncia błagam) jest teraz super, tamtej nie do końca czuła i teraz nowa jest taka prawdziwa jej i ją kocha i może się pod nią podpisać więc kupujcie kupujcie. Wszystko powie byleby się nie przyznać do błędu. I filmy nagrywa bylejak (przepisy bylejak, analiza kolorystyczna na szybko w makijażu….) i jak widać firmę też założyła bez jakiekolwiek przemyślenia tematu. Całe życie na minimum aby się nie zmęczyć za bardzo i nie wysilić. Jej się i tak wszystko należy

Jak dla mnie podobne są w kwestii kaczego dzioba no ale Donka twierdzi że ma super zrobione usta

Czyli standardowo, jak chce coś sprzedać, zbliża się drop jej produktów to nagrywa, jest miła, robi lajwy. Jak nie ma nic aktualnie do sprzedania to ma wszystko gdzieś. tak wygląda ta jej pasja do nagrywania

Jest załamana zamknięciem firmy i nie jest wstanie nagrywać vlogow ale…daje znać na insta jakie nowości szykuje w jej marce. Skoro to serio tymczasowo zamknięcie na chwilę to w czym problem, aby nie nagrywać filmów? Chyba że przez miesiąc teraz nic nie zarobi i będzie musiała przełożyć wakajki o miesiąc później i stąd ten dramat ciekawe, ciekawe

Aaa i rozwalił mnie fragment jak mówi o naklejkach na słoiki ,,większość jest po niemiecku, a no ja tak z niemieckim…(tu się plącze) znaczy ja rozumiem niemiecki ale po prostu ja nie chciałam mieć po niemiecku”. Jak dla mnie to hit. Nie wierzę, że mówi biegle po niemiecku i go rozumie. To, że miała go w szkole tak jak większość jej roczników nie oznacza, że rozumie niemiecki. Ten fragment świetnie pokazuje jak łatwo kłamie, jak musi zawsze byc it girl, lepsza od wszystkich we wszystkim, że jak tylko powiedziała że czegoś nie umie to zaraz się poprawiła że umie, bo przyznanie się do braku umiejętności w czymkolwiek by jej nie przeszło przez gardło

Ja złapałam się na tym że na początku ostatniego vloga wydawała się całkiem sympatyczna i normalna, tak jak kiedyś. A później przypomniałam sobie czemu. Donka standardowo przed premierą swoich produktów jest normalna, miła, nie gwiazdorzy … byleby sprzedać. Później wróci olewka, poczucie bycia lepszym i panciowatosc na całego

Wymienisz kilka tych błędów? Sama zaraz zaczynam budowę i śledzę Zuzie właściwie tylko z tego powodu

Obejrzałam tego vlogu i rozwaliło mnie jej porównanie metra w Dubaju do metra w NYC. Że to taka różnica i dużo lepsze jest w NY. Serio, dziewczyno, wielka podróżniczko? Jak można powiedzieć że metro w NY jest lepsze (które jest tak zasyfiałe że masakra) od Dubajskiego (które jest tak czyste że mozna by jeść z podłogi)? Bo do jednej aktrakcji księżniczka musiała iść na nogach a metro jej nie podwiozło pod same drzwi? Byłam i tu i tu i rozwaliła mnie tym kompletnie. Fakt, że się popłakała bo musiała iść 25 min pieszo do atrakcji przemilczę. Wielka fitnesiara ,,kocham spacerki z pieskami”.

Gorszy okres czyli biedna nie uzbierała 24 współprac by robić codziennie reklamy przepraszam vlogmasy?

Mamy pierwsze zdjęcie z Omanu i od razu z podniesioną ręką! Nasz pracuś daje radę jak zawsze

Oczywiście że tak. Słabe wina to wynik wakacji, tiktoka, ekipy i innych influ które wciskały wszędzie reklamy nie to co *inna niż wszystkie* Doncia

Mnie najbardziej zdziwił fakt, że Doncia która jest przecież taka pracoholiczką, pracuje od rana do wieczora, nie odpoczywa bo ciągle pracuje, nie umie nic nie robic…nagle wrzuca jakiś filmik-sklejkę zdjęć jej piesków. To jednak siedzi sobie na kanapie i montuje takie pierdoły z nudów? Czy to też była jej ciężka praca?

A ten poniedziałkowy film to pewnie ,,moje ulubione kremy na twarz” we współpracy z jedną z 10firm z którymi regularnie współpracuje i wypadało znowu coś wrzucić

Filmu brak od tygodnia ALE wleciała właśnie rolka z zdjęciami z wakajek. Ok, popracowane na ten tydzień, można nic nie robić a nie przepraszam być chorym pracoholikiem przez następne 7 dni.

Wszystkie ostatnie rzeczy się kiepsko sprzedały, praktycznie wszystkie są w rozmiarze S nadal, eM-ek też pełno. A to najpopularniejsze rozmiary... Gdyby tylko była jakaś zależność między sprzedażą a wyświetleniami...hmmmmmmmm XD

A i tak i tak jej firemka chyba już działa coraz gorzej. Kiedyś wszystko jej schodziło z magazynów w dzień, dwa. Teraz wszystko jest wciąż dostępne w praktycznie każdym rozmiarze. Jasne, może robi większe zamówienia ale... spodnie dresowe w tym jasnym, zielonym kolorze to chyba już jej nigdy nie zejdą

Filmiku dzisiaj nie ma ale współpraca na insta jest.

Taka zapracowana że oczywiście filmu dzisiaj nie wrzuciła. Wakajki po wakajkach.

Czyli nie dość że ją zdradził to jeszcze teraz ona głównie zarabia na dom i ich rodzinę? A on jej pomaga?