Witajcie. Bardzo przejmuje się moim synkiem. Skończył 2 latka. Opiszę co zauważyłam
Otóż cały czas próbuje z nim pracować, bawię się non stop. Mój synek niczym nie interesuje się, nie bawi się i nie chce mówić, powtarzać.
Cały czas tylko krzyczy, rzuca wszystkim i sam często rzuca się na ziemię itp. Mówię do niego powiedz mama to tylko macha głowa i "yyy nee" i krzyczy. Kupiłam mu multum książeczek i zabawek ale na wszystko beee. Na kazdy rysunek itp to tylko "o to" I żeby mu mówić co to jest. Proszę o powtarzanie odgłosów zwierzaków nic. Jak już czymś zainteresuje się a bywa to rzadko to jak z nim tym się bawię to tylko albo tłucze to albo rzuca tym kopie nic innego. Nie chcę bawić się puzzlami, klockami po prostu niczym. Chodzi z konta w kont a ja tak za nim . Byłam u lekarza To kazała czekać i obserowac ale mnie bardzo martwi takie zachowanie, że jest coś nie tak
Wyjdę z nim na dwor to nie chce iść za rączkę ciągle ucieka krzyczy kładzie się na ziemię jak nie jest po jego myśli coś.. Jestem załamana tym zachowaniem i nie wiem co już robić. Pomóżcie jak mieliście bądź macie takie doświadczenia że swoimi pociechami.
Iść do lepszego lekarza czy czekać? Dziękuję za wypowiedzi. Wesołych Świat