Hej,
mam do Was pytanie i prosze o absolutną szczerość- bez poprawnosci politycznej, bez zbędnych sloganów body positive, proszę o Wasz subiektywny opis odczuć.
Do rzeczy- jestem osobą otyłą- nie, nie chodzi o 10 kg nadwagi ale o ponad 50kg ponad granicę prawodłowej masy ciała. Chcę coś z tym zrobić. Najbardziej odpowiadającą mi formą aktywności fizycznej byłby basen/ aqua aerobik, ale nie mam wystarczającej odporności psychicznej, żeby znieść krzywe spojrzenia lub co gorsza przykre komentarze- dlatego pytanie- jak byście zareagowali/ co byście pomyśleli widząc taką osobę w kostiumie kompielowym i czepku?