Dziewczyna_38
Zarejestrowani-
Zawartość
155 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dziewczyna_38
-
Jak wygląda prawnie jak się para rozstaje a sa dzieci? Byłam 12 lat razem mamy 2 małych wspólnych dzieci nie jesteśmy małżeństwem ale kupiliśmy dom na mortgage. Co z alimentami? Czy ciężko mi będzie samej z dwojka maluchów? Jestem koło 40stki. No i jeszcze nasz wspólny dom.
-
Do single parents w uk potrzebne info
Dziewczyna_38 odpisał Dziewczyna_38 na temat w Poza Polską: praca, studia, życie
A czy orientujesz się kto może dostac dom czy ja z dziećmi czy on? Dom kupiliśmy razem niesplacony bo 3 lata temu dopiero kupilismy . Jego byłoby stać zeby w nim zostać i mnie z dziećmi też by było stać zeby na nim zostac i go splacac. -
Jakie zmiany wprowadzic u faceta który za diabla nie chce być twoim mezem?
Dziewczyna_38 dodał temat w Dyskusja ogólna
Jest wygodny bo ma wszystko podane na tacy sex darmowa sprzątaczke kucharke opiekunke do dzieci itd Więc chce mu skrócić - zero sexu dopoki nie weźmiemy ślubu - przestanę prac jego rzeczy ( tylko rzeczy swoje i dzieci) - nie będę aż tak dokładnie sprzatac np kibli - dzisiaj chce jak np zechce mnie przytulic to mu powiem że nie bo dopoki nie będzie moim mężem Ktore zastosowac? -
Jakie zmiany wprowadzic u faceta który za diabla nie chce być twoim mezem?
Dziewczyna_38 odpisał Dziewczyna_38 na temat w Dyskusja ogólna
Mieszkamy razem 3 lata na tym mieszkaniu więc mówimy o latach rat. Ja przez te 3 lata zeszlam na pol etatu żeby zostać z dziećmi więc nie miałam z czego oszczędzać bo wszystko mi szlo na jedzenie dla rodziny i ubrania dla dzieci i siebie. Więc nie miałabym z czego go spłacić. A czy utrztmac? Tak mogłabym jakbym wrocila na pełen etat . -
Jakie zmiany wprowadzic u faceta który za diabla nie chce być twoim mezem?
Dziewczyna_38 odpisał Dziewczyna_38 na temat w Dyskusja ogólna
Wiem że ślubu nigdy nie będzie bo mi to w końcu powiedział dzisiaj niestety. I innych rzeczy które mnie zabolaly. Rozmawiałam z rodzicami i mi powiedzieli że mogę na nich liczyć że mi pomogą jak już będę miec swój kąt że przyjadą. on zostaje na tym mieszkaniu powiedział. Mimo tego że jest pol na pol to sobie myśle że dlaczego to on ma zostać że może ja zostanę z dziećmi. W sumie więcej zarabiam od niego tyle że od paru lat jesień na pol etatu bo resztę siedzę z dziećmi ale sobie pojde na cały etat. -
Jakie zmiany wprowadzic u faceta który za diabla nie chce być twoim mezem?
Dziewczyna_38 odpisał Dziewczyna_38 na temat w Dyskusja ogólna
Dom stoi na nas więc nie mogę się wyprowac tylko musimy go sprzedac i to długa droga -
Czy odejsc od partnera dlatego że nie chce ślubu? Mamy wspólne dzieci a ja wiem że on wymysla wymówki że tak chce się ożenić ale zawsze jest coś na przeszkodzie. Mam dosyć tych kłamstw. Odeszlabym ale czy to jest powod żeby to zrobić kiedy sa dzieci? Czy rozbijać im rodzinę?
-
Nie już nie chce ślubu wystarczy tego ponizania się. Powiedziałam mu ze już nie czekam. Ze juz za późno. Teraz oboje po rozmowie podpisujemy kilka dokumentów ktore mnie zabezpieczą na przyszlosc. Ci co w zwiazkach nie formalnych zyja to wiedzą.
-
Jestem na etapie zabezpieczania się prawnie jeśli chodzi o moja przyszlosc i moich dzieci. Bo po malzensteie to wszystko automatycznie przychodzi a w zwiazkach nie formalnych niestety trzeba się bardxiej natrudzic. Po tym jak mu powiedziałam wprost ze tyle i tyle kosztuje usc i jsk to chce zorganizować i powiedziałam że jutro zadzwonię zapytac kiedy mają dostępne daty i nas umowie odpowiedzial mi ze nie ma sensu bo żebym poczekala bo ma w planach jyz planuje mi się oświadczyć
-
Czy zakonczyc związek w którym są dzieci tylko dlatego że facet nie chce ślubu a mi na tym zależy? Czy jest to powód do rozstania czy nie? Mamy małe dzieci.
-
Bimba zastanawiałam się żeby odejsc ale tylko dlatego że czuje się że wpadłam jak głupia w coś czego nigdy nie chciałam. I jestem zla że jest jak jest. I myślałam że jeszcze dam sobie rade ułożyć życie miec normalna rodzinę i męża. Tylko że niestety już nie dam rady. Już jest za późno. Muszę zostać i walczyć albo przynajmniej ułożyć sobie życie tak żeby było komfortowo żebym nie czuła się tak jak się tetraz czuje
-
Wg Ciebie to najlepsza metoda to odejsc i rozwalic rodzinę zamiast coś naprawiać a wiem że można to naprawić.
-
Nie wiem czy do konca masz rację że ma mnie gdzieś. W ten weekend na przyklad bez pytania się po prostu zabrał dzieci i powiedział żebym się zrelaksowala poczytala książkę czy coś zrobiła dla siebie.
-
Madre słowa tylko muszę pomyśleć jak to zastosować w praktyce i kiedy. Mamy małe dzieci którymi w większości ja się zajmuje. Jest sex więc tetraz nie mogę powiedzieć mu nie nic nie będzie.
-
Ale w jakim stopniu ochłodzenie? Jak bardzo? Jakieś przyklady?
-
Ja już czekam 4 lata.
-
Moze masz racje tylko muszę isc na pełen etat i role niech się zamienia to ja wtedy będę przychodzić do domu po pracy i nie kiwne palcem tylko pojde na górę do pokoju zamkne się i będę sobie w doopie grzebać jak on:D to zobaczymy jak się wtedy będzie czuł doceniany. Myślałam że w związku tak jest ze jak się stara to jest się docenianym a nie jeszcze mówi się oo odwidzialo mi się ślubu. Dzisiaj oglądaliśmy film i córka siew zapytala kto to jest? A on tam w tv ta kobieta to jest dziewczyna tego pana. I po chwili dodał. A wiesz co a może i to nawet jest jego żona! To tak jakby bycie żona dla niego było czymś o wiele ważniejszym niż bycie dziewczyna. To w takim razie nie rozumiem dlaczego on noe chce tego w swoim związku . Dobra nie będę już gadać cały czas o tym jednym jestem zla i rozżalona i mam ochotę krzyczeć a nie mogę .
-
Nie rozumiem twojego wywodu . Codzienne życie i dzieci są na pewno jakaś motywacja ale chce miec coś do czego mogę dążyć i nie chodzi mi o zadne wycieczki na przyklad. Slub był miłym marzeniem z ...enka i impreza lub nawet bez tego. Po prosty zmienieniem statusu społecznego kiedy się zaczyna być w średnim wieku a nie jakimś podlotkiem z bojfiendem.
-
A jaki jest mój cel i motywacja? Dążyłam do ślubu pracowałam nad związkiem i marzyłam że kiedyś się pobierzemy . To teraz zmienić mój cel na to ze co?
-
Z jeden strony chce mu dac znać co czuję i ze potrzebuje czasu żeby się pogodzic nowym stanem rzeczy bo tak jest. Ale z drugiej nie chce ale ponizac. Tyle czuje emocji że nie wiem jak to ugryźć. Czy dusić w sobie nic nie mówiąc aż to przejdzie czy powiedzieć że to nie było fair z jego str tak mnie oszukac
-
To mi się podoba takie myślenie. Też jestem uparta i ciezko mi bezie cieszyć się codziennie jakby nic się nie stało. Zawsze będę czuła ten "cierń"
-
To samo mi mama powiedziała że to nie powod żeby odchodzic ślub. A każdy facet ma swoje wady
-
Ja juz raczej nie powiem "tak" jak mi zada to pytanie za parę lat. Będzie to trochę za późno.
-
Tak. Na pol et. I zarabiam więcej od niego i myśleliśmy żeby zamienic role że on zostaje w domu z dziećmi a ja pójdę do pracy. Ale nie wiem bo ciężko mi tak małe dzieci zostawić.
-
wiem że był tyle razy wałkowany. Naprawde mam piekny domek z ogródkiem. Dzieci mają wszytko. Nie chce dostać startej rudery ze spółdzielni śmierdzącej curry po indyjskiej rodzinie.