Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Arci

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. W tym roku 33 lata, ani to dużo ani to mało, za mało żeby sie poddać za dużo żeby zbawić świat, prawda jest taka, że od 2 -3 lat posypało mi się troche zdrowie, wraz ze zdrowiem życie zawodowe już od 5 lat stoi w miejscu zarobki 4000 zł na rękę w dzisiejszych czasach to nie jest wow. Mieszkanie bez kredytu, prawie 20 letnie auto, zero zobowiązań..... koledzy skonczyli się jakieś 5 lat temu, wiadomo są koledzy jest moc nie myśli sie o problemach, dziewczyny? Urodny specjalnie nigdy nie byłem o ile jak miałem 20 - 26 lat mogłem liczyć na coś ze strony kobiet, raz nawet spotykałem sie z naprawde atrakcyjna laską tak teraz moja atrakcyjność spadła a i chyba chęci też. No bo i z kim i po co? w miejscowości która liczy 30 tyś ludzi czyli tyle ile przeciętne osiedle w warszawie nie można liczyć na dopływa ciekawych ludzi, te któe znam są mężatkami, te o których marze są poza zasięgiem a nowych brak. W bloku obok mieszkaja rodzice którzy codzienie mnie odwiedzają co też wprawie mnie w nerwy, praca luźna biurowa od 8 do 16, kiedyś siłownia dzisiaj internet i filmy seriale to chyba największa rozrywka. Przeciętne życie 30 latka, ani źle ani dobrze ta przeciętność mnie dobija najgrosze że człowiek ma świadomość że najlepsze jest juz za nim
×