To jest turbo zabawne, że ogranicza zakupy do pierwszego momentu aż jej się coś spodoba. Na tym to właśnie polega.
I to wielkie pudło z H&M za nią. Ona nawet kłamać nie umie.
No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że powstrzyma się przed kupowaniem rzeczy, które jej się nie podobają?