

lisfarbowany 3.0
Zarejestrowani-
Zawartość
132 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez lisfarbowany 3.0
-
Szkoda Twojego czasu…
-
Ale wicki tak jej kibicuja a ta sobie teraz codziennie powtarza, ze jest kuloodporna, wiec kto wie, jak to sie skonczy
-
Jest gorsza jak larwy w ekspresie do kawy
-
Mota jak sie rozkreci to nie ma konca tym wywodom nudnym jak chaltury Pieczary
-
I tego sie trzymajmy
-
Ja tez nie widze jej za kolkiem. To trzeba myslec, ogarniac sytuacje na drodze i reagowac adekwatnie do sytuacji a to nie sa jej mocne strony.
-
I wzgardzila… nie patrzac na uczucia krzesel, ktore czuja sie teraz niekochane. Totalny brak empatii.
-
Z fusow… i pogadanek pieczarkowego guru
-
Rozumiem, ze w Lodzi znowu -30 i musi pod wiatr pare km zasuwac . Te spodnie sa tak wiesniackie, ze po prostu brak mi slow
-
Krzesla chcial jej sprzedac
-
Spytaj… pewnie prawde Ci powie
-
No tak … Wysoki Sadzie ex uprowadzil mi trzy noze. A tak sie zapieraly…
-
O popatrz… drona tez jej pewnie zabral
-
Cicho badz
-
Nie. Jeden z tych siedzacych na dachu zaklocal internety.
-
To juz wiadomo co to za dziwne odglosy na dachu. Szpiegujacy faceci w wieku srednim, ktorzy czaja sie zeby strzelic foto dowodowe, ze Pieczarka siedzi w domu. W koncu to taka rzadkosc
-
Tyle to ja tez wiem … ale ta wizja jak to ona ciagnela ten wozek, bawi mnie niezmiennie.
-
Mamuni pepowina byla na tyle krotka, ze corci nie przywiozla do domku na wsi na swieta, nawet nie postawila na stole tradycyjnego dodatkowego talerza, dla przypadkowego goscia, chyba tak na wszelki wypadek , wiec sie Pieczarka tlumaczyla, ze schodzi z powodu 37 stopni.
-
Ale to on sie msci. ON ON ON… nasyla znajomych po 40 zeby sprawdzali czy jest w domu, on wydzwania i oglada jej produkcje. On chce jej pieniedzy. On zabil jej nieistniejace kwiatki. On nie wyniosl butelek. Ona nieswiadoma, zmanipulowana tanczaca w deszczu ofiara losu…
-
Ale tego nie wiedzial, nie bylo internetow i jutuba… teraz mozna sie wyedukowac jak Pieczarka.
-
Tulipan. Nie badz mieczak, badz kuloodporna
-
Ale z drugiej strony juz zbierala dowody i od samego poczatku wiedziala. Jej slowa. Mota zastanow sie co piszesz. Powielasz co ona pociska i usilujesz jeszcze to podkolorowac. Siedzisz jej w glowie, ze tak dokladnie wiesz co myslala. Jak nie siedzisz, to sa to tylko Twoje insynuacje i do tego dosc naciagane.
-
Mi to w sumie zwisa … ale jak widze takie nieudolne tlumaczenie, to smiac mi sie chce.
-
Alez ona mowi tylko prawde i pokazuje jak jest, nigdy nic nie jest ustawione. Nie ma drugiej takiej prawdomownej w internetach jak jej Prawdomownosc Pieczarka Ja wiem, ze jak sie nie chce widziec, to sie nie zobaczy, nawet jak sie o to potknie.
-
A co za roznica. Potrzebne to do szczescia albo czy to cos zmieni. Cakiem mozliwe, ze oboje nie mogli wytrzymac w swoim towarzystwie, widac to na fimach. To byla juz widoczna obustronna niechec.