Seks z dziewczynami z Filipin jest inny niż z Europejkami. Byłem na Filipinach i miałem dwie dziewczyny dzień po dniu. Dziewczyny były 20 letnie a ciało i wygląd jak piętnastolatki. Dziewczyny bardzo miłe i chętne praktycznie na wszystko ale zazwyczaj nieprzystosowane do europejskich wymiarów. Dla dziewczyny seks z facetem z Europy to jest zazwyczaj wyczyn :). Dla faceta to jest rewelacyjne doznanie. Dziewczyny są tak ciasne że nie da się, po prostu nie da się wytrzymać długo bez wytrysku. Obie z nich brałem od tyłu "na pieska". Co interesujące dziewczyny są bardzo pojemne 18 centymetrów przyjmują w całości, ale zarazem bardzo ciasne. Obie były z facetem z Europy pierwszy raz gdyż dopiero rozpoczynały karierę. Generalnie seks wyglądał tak że dziewczyna szybko i bez oporów pozbywa się ubrania wchodzi na łóżko i przyjmuje stosowną pozycję "na pieska". Wiedziałem że są ciasne wiec majtek pozbyłem się dopiero jak byłem za nią. Po prostu nie chciałem przestraszyć. Następnie szybkie wejście i to w całości. Konsternacja dziewczyny próbuje udawać że wytrzymuje i prawie natychmiast otworzyła swoją śliczną buzię bardzo szeroko i już jej nie zamknęła.... nie było to raczej z rozkoszy. Wykonując krótkie i szybkie pchnięcia wytrysk miałem błyskawicznie. Ich piękne ciałka, piękna skóra, cudowna pupa, malutkie stopy to kwintesencja zbliżenia. Reakcje dziewczyny przy penetracji europejskim wymiarem jest zazwyczaj taka sama. Wydobywają z siebie dźwięki możecie się domyśleć jakie. Żadna z nich nigdy nie przerywa stosunku za co należy się podziw. Dla mnie rewelacja. Nie ma nic lepszego. One są tak ciasne i ucisk na członek i żołądź jest tak mocna że musiałem walczyć żeby nie skończyć praktycznie od razu :). To by było na tyle.
Więc podsumowując są one dla fanów ciasnej i mocnej stymulacji. Również dla fanów filigranowego ciałka. Mają super orgazmy i często kilka jeden po drugim podczas jednego zbliżenia. Nie mają o nic pretensji nawet jak twój wymiar jest dwa razy większy do tego co mogą przyjąć. To by było na tyle.
