Rękowyczyny

To o kopertówce?

Kim jest JK

A co mówiła na tym lajwie z wczoraj. Oczywiście, że powinni rozliczać zbiórki. Wiadome jest, że na rehabilitacjęy idą kolosalne kwoty. Na co niby wydali i nie rozliczyli? Fanaberie typu ciuchy, podróże i drogie restauracje? Ale brak transpsrentności nauczyła się od gacioli.

Też się zastanawiam. Zwłaszcza po tym jak napisała, że jakaś psycholog zapytała ją jak sie czuje z tym, że może do wtorku nie dotrwać. Straszna historia. Niby z przepukliną miała iść do szpitala a wyszło co wyszło.

Ale szacunek za tarcie marchewki. Zazwyczaj kupuje gotwca w folii.

W wątku o zakalcach pisano. Ja myślałam, że on spadł i zrobiłam ulepy

To o soj uli

Lajwów nie będzie czy tylko mi się wydaje, że pokasowali wszystkie posty?

To B nie ma jeszcze diagnozy? Generalnie szkoda dzieciaka, że matka wszystko wywleka. Może kiedyś role się odwrócą i B będzie mamuśkę nagrywać w niechcianych sytuacjach i opowiadać - mama zjadła dziś 2 kg tofu itp

Coś się czarna kołdra chyba nie dopina

Będzie tak. We wtorek skończy się żarcie. Załamie łóżko dolne. Dostanie udawany telefon od Alajny, że Pąpą chory i musi wracać. Wytrzyma do środy.

Na moje są za małe

Czy B wdepnęła w gófnooo pąpąaaa stopą i rajty pobrudziła?

Ale serio matke na ig blokneła?

Oczywiście, że jakby czyste gacie się skończyły to by wybaczyła.