Hejka, ja po porodzie zaczęłam brać Sidretella 30. I o ile ból miesiączkowy był zerowy a sam okres trwał 3 dni to libido spadło do -500 a samopoczucie dotknęło dna.. Stany depresyjne, lękowe po prostu samodestrukcja. Wstawałam zmęczona, wieczny ból głowy o tak się ciągło..całe dwa lata, aż w końcu zdecydowałam się na wkładkę niehormonalną i dzięki Bogu bo wróciłam do życia..libido rośnie, zniknęły stany depresyjne i czuję, że żyje. Nigdy więcej nie wezmę do ust pigułki.