Witam,
bardzo się cieszę że trafiłam na to forum. Prawdopodobnie chorowałam na to już od dzieciństwa. Tylko w tamtych czasach nikt nie brał tego poważnie. Dopiero trzy lata temu nastąpiło apogeum. Miałam stopy tak popękane, że nie mogłam chodzić. Mięśnie i mięso były na wierzchu. Stosowałam różne metody leczenia. Kochani i co wypróbowałam. Po pierwsze piję zioła: Czystek (codziennie zaparzamy 1 łyżeczkę od herbaty - nie zalewać wrzątkiem) pijemy przez 8 do 12 miesięcy i potem od 3 do 6 miesięcy przerwy. I kolejne cudowne zioło PODAGRZYCZNIK - tu dajemy dwie łyżeczki od herbaty i pijemy w ciągu dnia pół kubka i później drugie pół. Naprawdę byłam w bardzo złym stanie jak trafiłam do lekarza. Ale nie chciałam do końca życia stosować sterydów. Okazało się że zioła pomogły mi. To nie oznacza że wyzdrowiałam, ale mogę Normanie funkcjonować. Pracuję zawodowo, jestem mamą i żoną. Pozdrawiam.