LikeLove
Zarejestrowani-
Zawartość
463 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez LikeLove
-
Przewinełam żeby zobaczyć te „prezenty” o matko jedyna jakie badziewie… jeszcze żeby to było jakieś ładne albo użyteczne ja z ani jednej z tych zabawek bym się nie ucieszyła jako dziecko.. ona robi z tych dzieci niedorozwinięte to lusterko dla mariki - pożal sie boże… bączek dla takiego dużego chłopaka… śmiechu warte. Takie kupowanie dla samego kupowania, zeby zgrywac na YT super matke ze sie zrobiło kalendarz adwentowy sorry, ale to koło kalendarza nie leżało zero ładu i składu. Nie sztuka isc do chinczyka i nakupowac byle czego.. na taki kalendarz trzeba miec pomysł
-
Nie oglądałam jej już chwile więc dajcie znać to ona pokazuje te „prezenty” na vlogach? To co to za niespodzianka dla dzieci jak one oglądają ją w necie ostatnio nawet dumna przyznała że koleżanka Mariki ją ogląda..
-
Hahahaha taaa ona ma znajome chyba na jedno spotkanie, potem wszystkie uciekają z krzykiem
-
To jest logika tej patologii na siłownie sie wstydzi pójść mimo że uważa się za taką super wysportowaną, zgrabną i wszechwiedzącą na temat ćwiczeń (live w którym zaciekle kłóciła się na temat ćwiczeń pośladków i zgrywała specjalistke) ale z olejem na głowie do pizzeri albo z folią od fryzjera na zakupy już pójdzie. Wszystko na opak….
-
Zawsze kiedy zaczyna się mowa o tym jak ona dysponuje kasą z zasiłków i padają konkretne argumenty i dowody to wątek znika. Boi sie że do kogoś ta prawda trafi
-
Nie sądze. Ten różowo jaskrawy komplet dresowy z dżetami też jest dobry jak ruska ze stadionu zapewne od mamusi bo to ten guścik..
-
A to sorki nie widziałam
-
Czy ona w końcu pokazała gdzieś te buty po które miała jechać z Mariką? Czy moze wstyd jej było że po zabiegu dla siebie za 600zł znów kupiła dziecku badziewne i najtańsze buty….
-
Dokładnie tak ona myśli że w ten sposób udowodni nam że dobrze sie jej powodzi natomiast my znamy prawde i na nikim takie trwonienie kasy wrażenia nia zrobi ani zazdrości nie wzbudzi, ewentualnie litość. W poprzednim wątku za dużo prawdy było i bała się że straci kase z zasiłków którą wydaje na siebie, ktoś życzliwy zawsze mógł donieść gdzie trzeba