Na początku zaznaczam, że nie mam obecnie dokąd się wyprowadzić, a rodzina partnera równiez mnie nie akceptuje, więc nie mamy możliwości mieszkać u niego.
Matka stosuje wobec mnie przemoc psychiczną, izolując mnie od mojego partnera, który jako jedyny z mężczyzn nie może mnie odwiedzać, bo nie. Matka sprowadza sobie faceta na noc, siostry facet mieszkał u nas, pił, za nic nie płacił i również nie miała pretensji.
Do mojego mężczyzny ma coś od około Roku, choć znamy się już długo. Kulturalny, złego słowa nigdy do niej nie powiedział.
Matka nie jest właścicielem domu, jest niezaradna życiowo, ma długi, nie płaci rachunków, ja utrzymuje się z pracy zdalnej.
Mimo swego złego życia zawzięła sobie prawo do mojej wolności, rozpowiada plotki o mnie znajomym i koleżankom, ludzie jej wierzą. Buntuje wszystkich przeciwko mnie.
Z moim ojcem się rozstała, wobec nieco też stosowana przemoc psychiczna i ekonomiczną, chowała chleb, głodziła. W przemocy pomagal jej własny ojciec, który również wyzywal się na mnie do czasu aż nie stał się człowiekiem niepełnosprawnym fizycznie.
Domyślam się, że dziadek w testamencie zapisał mi górna część domu, na matkę nie zapisał bo ma długi i podświadomie stara się wygonić mnie, przyprowadzając fagasow do siebie, aby mieszkali i ja utrzymywali.
Matka chce zniszczyć mój związek