Olaboga

Kolejna afera: nieświeże sałaty i stare serdelki. Sama S przyznaje ,że wygląd sklepu ,nie zachęcał, było jak "w amerykańskim horrorze" ... I teraz dziwi się ,że nieświeże produkty tam kupiła?! To chyba pretensje może mieć jedynie do siebie.

Kolejna świetna rolka. Taka nie za mądra. Coś tam S macha rękoma i rusza ustami ,nie do końca wiedząc jakie są słowa piosenki .

S znowu cierpi z powodu alergii oczu....i za chwilę pokazuje ,że nałożyła full make up I że " zakryła trochę te oczy". Czy ona nie widzi związku z tym ,ze kładzie mnóstwo różnych kosmetyków na swe oczy i tą alergia? Nie widzi możliwości ,że ten full make up pogarsza sprawę?

A ta nocna rolka z łóżka z przeganiana królika? Po co to publikować ? Ani to śmieszne,ani ciekawe...

Bardzo zabawne są teksty Daniela...no bardzo..ale pasują do stylu życia S. "Stepford wife".

Oglądałam lajwa z"pielęgnacji" i też nie mogłam wyjść z podziwu ile kosmetyków nakłada na twarz S. Kremy, olejki, serum , mgiełki, potem filtr, fluid, piegi , róże, tusz.. trwało to z 40 minut....taki make up ,żeby myć podłogi i jechać do sklepu .

No właśnie skarży się na ",alergie" na oczach , a ładuje tyle kosmetyków...i potem na to maść...

Nic ciekawego. Pytania typu: jak długo zostajecie na Podkarpaciu?," "Czy planujecie przeprowadzkę na stałe?"

Kilka minut lajwa i już chyba z 10 razy padło " aczkolwiek"

Wieczorny lajw "z pielęgnacji". Po raz setny u opowiada to samo, o domu, o okolicy. Te same pytania....

Daniel ma chyba dużo zainteresowań, pasji, których nie dzieli z S. Wiadomo,że zdrowo jest robić też rzeczy osobno,a nie 100% czasu razem,ale wydaje się ,że u nich to bardzo niewiele robią razem . S jest domatorką, jest szczęśliwa jak spędza czas w domu,gotuje, robi zakupy. D dużo pracuje a po pracy chyba lubi też aktywnie spędzać czas(łódka, żużel) Ciekawe,jak to będzie wyglądać za rok dwa między nimi...Czy na dłuższą metę naprawdę będzie mu to pasowało...

Też tak sobie myślałam właśnie. S. idzie spać ,a D musi cały czas być skupiony na trasie. Dama ma wywalone. Grunt ,że pokazała okulary, lakiery i opisała pogodę .

Jest kolejna durna rolka. Ruchy warg wcale nie zgadzają się z muzyką i tekstem. To już kolejny raz. S chybia nie ogarnia angielskiego.

Zgadzam się z tym co napisałaś. Tylko problem w tym ,że S tego nie ogarnia , nie łączy kropek .

Na profilu D widziałam kiedyś zdjęcie łódki i podpis w stylu " początek sezonu". Wygląda na to ,że to jest jego hobby. Może w weekendy kiedy S jest sama, to oj właśnie jeździ spełniać swoje pasje.

Najśmieszniejsze jest to ,że S to wcale nie widzi problemu, w tym ,że ktoś może mieć wątpliwośc co do celowości przekazania jej 1%.W swoim małym rozumku nie ogarnia .

Brakuje transparentności. Jeśli zbiera 1%podatku, to przyzwoitość nakazuje,żeby poinformowała na co przeznaczy pieniądze. Tymczasem, ignoruje wszelkie pytania ma ten temat. Blokuje za niewygodne pytania. S pokazuje dość szczegółowo przebieg swoich dni i nie ma tam żadnych info ,że korzysta z rehabilitacji, że kupuje jakieś drogie leki. Mowila wręcz ,że nie korzysta z dostępnych terapii ,podając swoje teorie dlaczego nie. To co widzimy na profilu to bluzę od Kara Lagerfelda i zakupy kosmetyków.

Nie odpowiada ma pytania dotyczące zbierania 1%,na pytania o rehabilitację. Pierniczy ciągle w kółko to samo. Odpowiada na te same pytania bez końca. Biega do kościoła i cieszy się z dram u patologicznych Instagramerow.

S to dla mnie już przypadek beznadziejny. Tam jest mocno ubogo jeśli chodzi o myślenie....tu nowenna pompejańska i kościół, a z drugiej strony obserwowanie patostreamerow takich jak Magical . Glupie rolki z akompaniamentem disco polo,to codzienne mycie podłóg ,czy codzienna prognoza pogody ze Szczecina. Ja dziękuję juz S za uwagę.

Pozdrawiam Sylwię,która regularnie czyta to forum i dzis nawet nagrała "zabawna" wiadomość do hejterow. Myślę ,że spora część osób krytycznie się wypowiadających o Tobie zdumiewa fakt,że 30letnja a kobieta fascynuja jedynie filmiki na tiktoku, wątpliwej wartości konta na Instagramie, robienie make upu i opisywanie mycia podłóg.Mamy też lekki zgrzyt czytając twoje prośby o przekazaniu 1%podatku , gdy jednocześnie pokazujesz bluzę Karla Lagerfelda zakupioną w Niemczech.

Ojej, konta ,które obserwuje S pozbawiły mnie złudzeń co do ambicji naszej bohaterki ... Nic wartościowego, praktycznie nic . Obserwuje konta osób , do których wręcz wstyd się przyznawac. Czym np. zachwycił ją Rzeźniczak lub panna Godlewska?

S nie nosi ostatnio obrączki,a na wcześniejszych rolkach,czy lajwach zawsze miała. Bardzo krótko i sucho odpowiadała na pytania o plany wyjazdowe czy o Lizaka. Gdyby była w kontakcie z Danielem to by na pewno coś wspomniała o nim ,a tu nagle ani słowa wyjaśnienia. Ja też obstawiam, że D .niestety coś odwalił

Teraz był lajw. S. mówila ,że nie ma pojęcia ile będzie w Płocku. Nie ma z nią Lizaka. Nie planuje jechać za granicę. Nie ma planów wakacyjnych. Wszystko w liczbie pojedynczej. Obstawiam ,że coś z Danielem.

"Podziwiam" u S to ,że ona dzień dzień od miesięcy prezentuje: mycie podłóg, prognozę pogody , spacer do sklepu, zakupy na blacie, kawa o 13.00, nowy kosmetyk, nowa "aferka" z osiedla. Nie wiem kto ma być odbiorca treści typu: wstalam o 10.00, jeszcze się nie ogarnęłam, potem będę prezentować make up, nowy płyn do płukania, potem pokażę jaką mam nową sukeneczke...i tak w kółko. Tymczasem, ludzie w pracy zgrzytają zębami... Te relacje z wyjść na opalanie to też specyficzne .

To niesamowite, dziś moje życie się zmieniło! Dziękuję Ann za to ,że napisałaś o potrzebie zascielania łóżka i potrzebie zjedzenia śniadania. Dziękuję,że otworzyłaś oczy swoim obserwatorom informacją o tym,że można miec w domu nieogarnięte. Całkowicie odkrywcze info, nigdzie do tej pory tego nie słyszałam! O i listę rzeczy do zrobienia też będą od dziś tworzyć, to całkowicie innowacyjne rozwiązanie. Analityczny umysł to jest jednak moc! Ps. No i dzięki za promocję książki Ziemniaki Zjedz..wprawdzie kupiłam ją w ubiegłym roku, kiedy grozilas ,żeby się nie ociągać, bo to już naprawdę ostatni raz sprzedajesz i potem nie będzie wcale,ale kto by tam pamiętał co mówił rok temu... kupię jeszcze raz. PS2. Dziękuję teżza to, że co chwilę udowadniasz jak na poważnie bierzesz to co zapowiadasz..np taki minimalizm...od czasu kiedy zapowiedziałas ,że będziesz wg niego żyć..to praktycznie wcale nie kupujesz nowych rzeczy- jedynie te najpotrzebniejsze .