0verthinker

Jak szukać tego co kocham skoro nie znam takich rzeczy

Nie chce umierać ale też nie chce tak żyć.. nie rozumiem co się dzieje, czemu wszytko się sypie a ja nie mogę tego naprawić. Każdy dzień jest taki sam, jestem już tym zmęczona. Nie mam już siły czekać aż ratunek nadejdzie i ktoś się mną zaopiekuje i naprawi mi życie.. a sama wiem ze nie dam rady.

Znajomych tez nie mam

Napewno byłoby łatwiej, ale sensu mi to nie przywróci wiem o tym, byłoby tak samo tylko miałabym spokój i nie musiała martwić się o głupoty ani słuchać jaka to nie jestem. Ale watpie ze znajdę przyjaciół bo niby gdzie? A na to ze ktoś mnie pokocha już nawet nie liczę.

Z atencyjna manipulantką, hipokryta który w sumie ma wy...e i socjopata którego głaszczą po główce, staram się uciec od nich od dawana ale ceny mnie przerastają.

22 i co się wydarzyło nie jestem w stanie nawet odpowiedzieć bo to nie jest przez coś konkretnego, sama nie wiem chyba po prostu za dużo porażek, rozczarowań i nadzieji plus to jak byłam zawsze traktowana. Jestem sama nie mam nikogo, wychodzę tylko do pracy żeby z niej wrócić prosto do domu.

Znasz już na to odpowiedz.. moje życie nie ma sensu. Nie mam się nawet dla kogo starać. A milczenie nie jest złotem, jak zaczęłam milczeć to nikt nie zapytał czy coś się dzieje tylko się oddalili odemnie aż w końcu zniknęli

To tak zwana wymowna cisza?

Ale wiesz ze mu po prostu chodziło o to ze chce poczuć ze żyje? Oderwać się od rzeczywistości? On czuł ze jego życie traci sens, moje już straciło i złapałabym się brzytwy żeby znowu go znaleść ale nawet jej znaleźć nie mogę..

Chciałabym pomocy, naprawdę chce czuć się po prostu dobrze :,)